Strona główna serwisu Strona główna forum

  Grupa:  Prezentacje

 Temat:  Coelogyne flaccida - nie moja zasługa :-(
  Strona:    Poprzednia    1  2  [3] 4    Następna

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Jurek Błaszczyk
E-mail: jurekbe@poczta.fm
Data: sobota, 18 marca 2006 16:22:14
Witam,
Panie Piotrze, czyli ta w styczniu prezentowana cristata to ta 15-letnia, jak rozumiem To jeszcze zapytam o wiek tej flaccidy.
Co do hodowania coelynomaniaków, to nie chodziło mi przecież o Pana, już "zarażonego" a o przekierowanie zainteresowań falko-, felko- i flako-maniaków raczej
Pzdr Jurek

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Paweł Łaciński
E-mail: hunteo@wp.pl
Data: sobota, 18 marca 2006 16:43:27
Witam

Panie Piotrze i Pani Grażyno
Gratuluję tak pięknych roślin Ich widok zapiera dech
Sam chciałbym mieć taką w domciu (narazie mam 1 orchideę Paphiopedilum)
Życze powodzenia w uprawie
Pozdrawiam Paweł

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Iwona
E-mail: petronella362@poczta.onet.pl
Data: sobota, 18 marca 2006 16:53:10
Imponujące roślinki. Bardzo mi się podobają jednak zawsze jak mam zamiar zamówić rezygnuję gdyż boję się że nie sprostam ich wymaganią i nie będę umiała o nie zadbać.
Mogę je chociaż podziwiać na zdjęciach, za co bardzo autorom dziękuję.
Mam prośbę czy mogę dostać słoiczek ich zapachu, niestety zdjęcia nie pachną a szkoda
Pozdrawiam Iwona

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Maria
E-mail: maria@ciekawe-rosliny.pl
Data: sobota, 18 marca 2006 17:42:28
Panie Jurku, mnie Pan z pewnością nie przekona. Nie wybrażam sobie, żebym mogła zrezygnować z falenopsisów. Są śliczne i potrzebują znacznie mniej miejsca, co nie oznacza, że pozbędę się tych kilku coelogyne...

Pozdrawia Maria
(z kwitnącymi Phal. mannii 2 szt., Phal. tetraspis, Phal. stuartiana, Phal. florescens, Phal. pallens i kilku innymi

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Jurek Błaszczyk
E-mail: jurekbe@poczta.fm
Data: sobota, 18 marca 2006 18:06:02
Pani Mario, nie mam nic przeciw Phalaenopsisom, sam mam dwa mieszańce, też jedną różową katleję i cymbidium jedno Niech jednak Coelogyne też będą w jakimś procencie w kolekcjach, im bliżej 100%, tym lepiej
Coelogyne nie są jakieś trudne przecież - cristata, nitida a i flaccida to odpowiedniki Cymbidium w uprawie, to jak ktoś "walczy" o kwitnienie Cymbidium, niech by spróbował z Coelogyne - łatwiej, szybciej
Pzdr Jurek

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Maria
E-mail: maria@ciekawe-rosliny.pl
Data: sobota, 18 marca 2006 18:34:41
To Pan trafił, jak kulą w płot, Panie Jurku, bo czym jak czym, ale sukcesami w uprawie cymbidium to ja nie mogę się pochwalić. Ponadto zasada jest taka, że to storczyki wybierają nas (a raczej nasze warunki uprawy), a nie my je. U każdego co innego lepiej rośnie i cała sprawa polega na tym, aby umieć to zaobserwować i zastosować, kierując się upodobaniami oczywiście .

Z pozdrowieniami,
Maria

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: piotr.piesik
E-mail: piotr.piesik@storczyki.org.pl
Data: sobota, 18 marca 2006 20:13:46
Witam.
Ta prezentowana coelogyne cristata to właśnie ta ,ale nie nazwałbym jej 15 letnią.Pierwsze 2-3 lata uczyłem się co robić, żeby chciała rosnąć. Następne ze 3lata, to był okres kiedy roślina dobrze ruszyła. Kiedy podrosła została podzielona może ze 2 razy. Część rośliny zostawiałem, fragmentami podzieliłem się ze znajomymi. To co teraz posiadam, to 3 albo 4 spore doniczki zawierające każda po 30-40 pseudobulw/może więcej?/z kilkoma przewodnikami na roślinę.
Rośliny można by więc nazwać....bardziej......kilkuletnimi.
Coelogyne flaccida też jest w mojej kolekcji dość długo....może 10 lat-import z Brazylii.Miała podobne dzieje-była w międzyczasie dzielona.Powiem więc inaczej-roślinę o wielkości jak ta na zdjęciu można uzyskać z sadzonki składającej się z 3-ch pseudobulw po ok.4-5 latach.
PP

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Jurek Błaszczyk
E-mail: jurekbe@poczta.fm
Data: sobota, 18 marca 2006 20:29:24
Panie Piotrze, dziękuję za cenne wyjaśnienia
Pzdr Jurek

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Kasia
E-mail:  
Data: środa, 13 lutego 2013 18:44:08
Witam

Odgrzebuję ten stareńki wątek, żeby pokazać moją Coelogyne flaccida, choć kwitnienie nie takie jak u pana Piotra Na razie pierwszy kwiat na pierwszym z dwóch pędów Niestety smrodek jest...
Mam tylko jedną uwagę - u mnie nie ma szans, żeby miała warunki jak dla chłodnolubnych - raczej tak pomiędzy warunkami umiarkowanymi a ciepłymi - a kwitnie regularnie, w tamtym roku dwa razy. Widać zaadaptować się też potrafi

Pozdrawiam






Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Jarek Sułek
E-mail: motylik@poczta.onet.pl
Data: czwartek, 14 lutego 2013 09:02:57
Pani Kasiu !
Gratuluję kwitnienia ! -piękne kwiaty !

Strona:    Poprzednia    1  2  [3] 4    Następna

Powrót do grupy


© Copyright 2025 Orchidarium.pl