Temat: |
Re: Coelogyne flaccida - nie moja zasługa :-( |
Autor: |
Jurek Błaszczyk |
E-mail: |
jurekbe@poczta.fm |
Data: |
sobota, 18 marca 2006 18:06:02 |
Pani Mario, nie mam nic przeciw Phalaenopsisom, sam mam dwa mieszańce, też jedną różową katleję i cymbidium jedno Niech jednak Coelogyne też będą w jakimś procencie w kolekcjach, im bliżej 100%, tym lepiej
Coelogyne nie są jakieś trudne przecież - cristata, nitida a i flaccida to odpowiedniki Cymbidium w uprawie, to jak ktoś "walczy" o kwitnienie Cymbidium, niech by spróbował z Coelogyne - łatwiej, szybciej 
Pzdr Jurek |
|
|
|