Autor: |
Ewa Jóźwiak |
E-mail: |
|
Data: |
piątek, 28 maja 2010 11:36:11 |
Witam,
jeżeli chodzi o fotografowanie ryb i innych (z dbałością o model) używa się różnego rodzaju matówek i sposobów fotografowania. Poczytałam w necie. Ludziom też podajemy wcześniejszy błysk z aparatu, aby przyzwyczaić ich oczy do światła. W naturalny sposób ludzie oczy zamykają przed błyskiem, roślina tego nie robi. Flesz ustawiamy pod kątem, rozpraszamy wiązkę, itd. Te operacje dotyczą flesza zewnętrznego zakładanego na aparat o innych możliwościach niż ten wbudowany w aparacie.
Jeżeli chodzi o rośliny po wystawach, to tak w wielu przypadkach było, kwiaty się zamykały. Wymyśliłyśmy właśnie ten powód, podanie bardzo dużej ilości światła w krótkim czasie.
Nic nie pisałam o oparzeniach. Wysoka temperatura nie występuje przy robieniu zdjęć z fleszem.
Znam jeszcze inny czynnik starzenia się kwiatów, gaz o nazwie etylen. Ten gaz jest dzisiaj szeroko wykorzystywany przy owocach, warzywach. Światło chyba też. Tylko jak to działa i na co, trzeba spytać praktyków.
Czy są tacy?
pozdrawiam
ewka
ps kończy mi się urlop, mniej czasu, pozwolę sobie zastrzec brak odpowiedzi z mojej strony. |
|
|