Strona główna serwisu Strona główna forum

  Grupa:  Zupa storczykowa

 Temat:  pytanie
Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Marek
E-mail:  
Data: piątek, 22 września 2006 10:59:00
Witam!
Chciałbym się dowiedzieć, czy gatunki botaniczne są bardziej wymagające od hybryd? Myślę głównie o Phalaenopsis.
Z góry dziękuję,

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Romuald Kosina
E-mail: kosina@biol.uni.wroc.pl
Data: piątek, 22 września 2006 14:50:40
Marku,
skoro postawiłeś pytanie, należy na nie odpowiedzieć.
Tak, mieszańce z reguły są lepszej "kondycji" niż ich rodzice. Jakkolwiek większość storczyków (gatunków) jest heterozygotami z powodu ich specjalnego sposobu rozmnażania, to poziom heterozygotyczności u mieszańców jest jeszcze większy, ponieważ u tych ostatnich spotykają się geny, które w naturze mają małą szansę się spotkać. Z reguły jest tak, że stan heterozygotyczności wiąże się u roślin z większą witalnością, z większą dynamiką populacyjną. W szczególności dotyczy to mieszańców powstających bezpośrednio po krzyżowaniu gatunków, czyli tzw. F1 (pierwszego pokolenia). Może spotkałeś się z pojęciem "heterozji" (my jemy np. ziarno kukurydzy z dużych kolb, które są właśnie heterozyjnym F1). Sądzę, że u storczyków taka heterozja przejawia się większymi kwiatami, dłuższym okresem kwitnienia, większym wigorem, itd. Twórcy (hodowcy) mieszańców u storczyków doskonale to wiedzą. Oczywiście wśród otrzymywanych mieszańców kolejnych pokoleń zdarzają się bardzo różne osobniki, w tym bardzo słabe, jako wynik genetycznej rekombinacji. Ale te nieodpowiednie hodowcy usuwają (dokonują selekcji) i dla nas, nabywców, wybierają te najlepsze. Ten wybór dotyczy oczywiście pokoleń dalszych niż F1. To takie trochę wchodzenie w genetykę, ale bez tak ogólnych uwag trudno byłoby wyjaśnić "przewagę" mieszańców nad gatunkami. Te gatunki wcale nie są takie złe, bo są produktem selekcji naturalnej (jeden z elementów mikroewolucji), jednak u nich poziom homozygotyczności, niekorzystny dla większości roślin, jest większy z powodu tzw. "kierunkowego zapylania" (coś w obszarze specjalizacji owad-roślina) oraz ograniczonej wielkości populacji (osobników danego gatunku wzajemnie zapylanych).
Marku, jeśli zbyt zawile lub zbyt prosto, wybacz!
Serdecznie pozdrawiam!!!!!!
Romek

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Marek
E-mail:  
Data: piątek, 22 września 2006 18:09:21
Dziękuę bardzo!
Cóż, trochę skomplikowane, ale sens złapałem. Czyli: hybrydy są łatwiejsze w upawie i mniej wymagające, m.in. dlatego, że posiadają najlepsze i różnorodne geny, tak? W takim razie ieszcze jedno pytanie: czy o gatunki botaniczne należy dużo bardziej dbać by roślina była w dobrej kondycji? Dobiero zaczynam przygodę ze storczykami i zastanawiam się, czy to dobry pomysł by porywać się na uprawę storczykó botanicznych czy zostać przy hybrydach.

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Seba
E-mail:  
Data: niedziela, 24 września 2006 10:56:38
Przede wszystkim jak chcesz uprawiać botaniczne falki to kłania się:
http://perso.wanadoo.fr/bernard.lagrelle/ - to jest "A MUST SEE" dla hodowców falków, jak znasz francuski to jeszcze lepiej, tam masz podane do każdego gatunku wymagania włącznie z opadami i wilgotnością w każdym miesiącu. Strona może niekiedy nie działać (taka jej natura ) Możesz też napisać do twórcy, bardzo miły człowiek, szybko odpowiada na pytania i wyczerpująco. Jak masz szukać w necie przez 3 godziny info to pisz do niego i wiesz wszystko co chciałeś.

Właściwie (moim zdaniem) różnica w uprawie hybryd i bot to trzy sprawy:
1. niektóre bot wymagają wysokiej wilgotności (pow. 80%) np bellina
2. niektóre bot wymagają uprawy epifitycznej np sekcja parishianae, celebensis, kingidium.
3. do substratu niektóre gat wymagają dodania wapienia, co może być trochę kłopotliwe żeby nie przesadzić z PH.

Pozdrawiam

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Romuald Kosina
E-mail: kosina@biol.uni.wroc.pl
Data: niedziela, 24 września 2006 13:33:08
Marku,
sądzę, że możemy przyjąć co następuje:
1. Gatunki są bardziej wyspecjalizowane (ewolucja "zmusiła" je do tego).
2. Mieszańce często łączą w sobie korzystne cechy obu gatunków wyjściowych, w tym adaptacyjne (taki jest z reguły cel hodowcy).
Odpowiedź nasuwa się sama, mieszańce są "łatwiejsze" w uprawie. Postawiłem ten cudzysłów przy łatwiejsze, bo to jednak zależy też od intencji, czego oczekujemy od rośliny. Można jednak dodać, że gatunki nie są aż tak trudne, żeby nie mogła ich dotknąć ludzka ręka. Te szczególne ich wymogi to: światło, temperatura i wilgotność, a są to podstawowe czynniki, które musimy kontrolować przy uprawie wszystkich "trudniejszych" roślin. Jeśli chodzi o moje osobiste doświadczenia (niewielkie), to mogę stwierdzić, że "praca" z botanicznymi gatunkami, nawet najtrudniejszymi, jest bardzo satysfakcjonująca. Warto pamiętać, że nie obejdzie się bez strat, ale jest to dla nas zawsze nauka.
Pozdrawiam!!!!!!!
Romek

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Marek
E-mail:  
Data: niedziela, 24 września 2006 15:03:22
Dziękuję Wam za pomoc. Na razie zostanę przy hybrydach, ale jak tylko nabiorę wprawy, poeksperymentuję z botanicznymi

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Seba
E-mail:  
Data: niedziela, 24 września 2006 17:57:54
Panie Romku, taki troszkę offtopic.

Widzę z Pana maila że pracuje Pan na wydziale botanicznym wrocławskiego uniwerku. Czy także w Ogrodzie Bot.??? Mam tam wykłady z szaty roślinnej z prof. Nowakiem, który kiedyś mówił nam, że ogród posiada dużą kolekcję storczyków, ale nie ma miejsca by to udostępnić. Czy Pan przy nich pracuje? Są jakieś falki botaniczne?

Pozdrawiam

Wracając do tematu, dla Marka dalsze linki:

http://www.phals.net/botaniques.html
http://www.orchid.url.tw/
http://www.dustindorton.com/orchids2/pages/ph
als.html
http://www.peters-orchids.20m.com/
http://www.firstrays.com/free_info.htm

Pozdrawiam również i życzę sukcesów w uprawie

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Seba
E-mail:  
Data: niedziela, 24 września 2006 18:00:57
I jeszcze... Jak zaczynasz to proponuję zacząć od phal. equestris i cornu-cervi. Są one łatwe w uprawie i znoszą naprawdę duże błędy, a przy tym dają często keiki.

Pozdrówka

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Marek
E-mail:  
Data: niedziela, 24 września 2006 19:17:27
Dziękuję, Seba.
Poszukam tym gatunków
Za linki też dzękuję Francuskiego nie znam Tylko angielski.
Pozdrawiam,

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Monika Kazimierczak
E-mail: szprottka@hotmail.com
Data: niedziela, 24 września 2006 22:37:56
Seba, skoro nie znasz francuskiego ( ja tez nie ) to wskocz na http://babelfish.altavista.com/ , wklej adres strony i zaznacz tlumaczenie French -> English. Tłumaczy calkiem calkiem Można zrozumiec, o co chodzi.

pozdrawiam,
Monika

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Lidia Aniśkowicz
E-mail: lidia@aniskowicz.pl
Data: poniedziałek, 25 września 2006 09:09:59
Witam,
Jeśli chodzi o stronę http://perso.wanadoo.fr/bernard.lagrelle/, to warunki uprawowe wszystkich gatunków są tam również w wersji angielskiej.
Pozdrawiam,
Lidia Aniśkowicz

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Seba
E-mail:  
Data: niedziela, 1 października 2006 21:56:39
Wiem Monika, nawet mi tłumaczy z mandaryńskiego na angielski, świetne narzędzie chociaż czytanie takiego tekstu z chińskiego to jak studiowanie zen ;p

Co do falków to na wiosnę będę odcinał od pędu 3 keiki z phal. equestrisa. Jednego zostawiam sobie do eksperymentów ale dwoma mogę się wymienić lub odsprzedać. Zapraszam, tym bardziej że keiki equestrisów mogą kwitnąć już rok od odjęcia.

Owszem, uprawa poszcz. gatunków jest też po angielsku, ale dział "culture detailee" już nie a szkoda. Również przy fotografiach są adnotacje po francusku np. temp. minimalna albo żeby dawać wapień do podłoża - a to ważne. Ale z powyższym translatorem nie ma problemu.

Pozdrawiam

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: monika w.
E-mail: monika@kompet.net
Data: poniedziałek, 2 października 2006 10:11:38
Seba, na jedną sadzonkę chętną już masz - b.chętnie odkupię lub wymienię - na pewno się dogadamy.... Czy mogę więc liczyć na sadzoneczkę?

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Seba
E-mail: silepl@sile.pl
Data: wtorek, 3 października 2006 16:19:06
Oczywiście. W zamian interesują mnie wszelakie falki botaniczne albo tzw. primary hybrids, nie wiem jak to po polsku tzn jakieś keikisy, siewki itd naturalnie, nie wymagam dorosłych kwitnących okazów A i tak nie śpieszy się, do wiosny daleko

Pozdrawiam

Powrót do grupy


© Copyright 2025 Orchidarium.pl