Strona główna serwisu Strona główna forum

  Grupa:  Prezentacje

 Temat:  Zygopetalum Louisendorf
Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Piotr M efebian
E-mail: pierre2@interia.pl
Data: czwartek, 9 marca 2006 00:45:04
Wszystko zaczęło sie rok temu zimowego wieczoru 5-go stycznia 2005



Kwiatka wyszperałem na jednej z wyprzedaży, ale juz zaczynał przekwitać, choć 13-go stycznia kwiatki się wciąż trzymały



Potem zostało po nich tylko w spomnienie, aż do początku czerwca kiedy się ukazał nowy przyrost, a 22-go czerwca po obu stronach jego rosły juz 2 pędy kwiatowe, ścigając się z liśćmi, które bedą pierwsze



Nie mogłem sie doczekać aż pąki pękną 4-go lipca o 16-stej




no i tego samego dnia po 23-ciej



A tu już dzień później



I 7-go lipca na swoim stanowisku, zupełnie północnym oknie, niedoświetlanym niczym, wśród innych roślinek, które już ustąpiły innym storczykom





Był jeszcze 3-ci pęd kwiatowy, troszke spóźniony i tylko z 2 kwiatkami, ale go chyba nie widać



A teraz marzec, czyli trochę dłużej niż pół roku, ale roslinka była przesadzana, za to są 2 nowe przyrosty, i mam nadzieję, że będzie jeszcze więcej kwiatków




Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Anna Fryś
E-mail: anna.frys@wp.pl
Data: czwartek, 9 marca 2006 17:06:49
Witam,

Dla mnie bomba. Miałam dwie hybrydy, obie kupione pod nazwą Zygopetalum Louisendorf.
Jedna pachniała oszałamiająco, druga wcale. A jak jest z pańską?

Frysianka

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Piotr M efebian
E-mail: pierre2@interia.pl
Data: czwartek, 9 marca 2006 19:41:33
Moja też pachnie, nie aż tak intensywnie, ale za to aromat lekko słodkawy, a zarazem 'świeży' chyba tylko koło południa, o ile mnie pamięć nie zawodzi , mam nadzieję że przypomni mi się za jakiś czas

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Jola
E-mail: ania.ewa@op.pl
Data: niedziela, 26 marca 2006 20:21:08
Witam ja również kupiłam zygopetalum na wyprzedaży ale już bez kwiatów . Ma dwa młode przyrosty , Czy w jakiś sposób pomógł pan swojej roślince w kwitnieniu ? . Mam nadzieję że ja też kiedyś będe mogła cieszyć oczy kwiatami , tym bardziej że będą niespodzianką .

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Piotr M
E-mail: pierre2@interia.pl
Data: poniedziałek, 27 marca 2006 21:56:31
Przyznam sie szczerze, ze jak narazie ta roslinka kwitnie u mnie najczesciej ze wszystkich i bezproblemowo, poprostu jak do tej pory, na nowym przyroscie rozwijaly sie rowniez pedy kwiatowe, na poprzednim az trzy. W tej chwili mam 2 przyrosty, i narazie widze jeden ped kwiatowy, hm moze poprzednim razem bylo ich za duzo , ale mam nadzieje ze i tym razem to nie bedzie ostatni ped kwiatowy . Roslinka stoi na parapecie okna polmnocnego, podlewam 2 razy w tygodniu woda, nadmiar jej wylewam z podstawki, wczesniej nie nawozilem nawet, obecnie co 2-3 podlewanie stosuje takze nawoz do storczykow biopon
A to fotka zrobiona przed chilka:




Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Jola
E-mail: ania.ewa@op.pl
Data: wtorek, 28 marca 2006 08:48:02
Ja mam do dyspozycji tylko okna wschodnie i południowe , myślę że w pełni lata będe musiała cieniować zygopetalum gdyż temp czasami w upalne dni osiagała 30 stopni czasami więcej . Napisał pan że zygopetalum podlewane jest dwa razy w tygodniu , czy to miało miejsce w okresie zimowym .
Pozdrawiam

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Mariola Rolczyńska
E-mail: rolnik37@op.pl
Data: wtorek, 28 marca 2006 12:44:40
Pani Jolu,
zygopetalum latem można wystawić na zewnątrz(ocieniony balkon).

Pozdrowienia, Mariola

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Piotr M
E-mail: pierre2@interia.pl
Data: wtorek, 28 marca 2006 13:13:06
Z tym podlewaniem to szczerze sie przyznam, ze nie jestem az taki regularny, poprostu sprawdzam jesli widze ze doniczka jest lekka a po wlozeniu patyczka czy czasem palca w podloze wydaje sie ono juz suche to podlewam, az tak mocno nie ograniczalem podlewania w zime, poniewaz pod parapetem mam kaloryfer, wiec nie chcialem przesuszyc kwiatkow, choc staralemn sie tez wtedy nie przelewac; wniosek jest jeden ze tak naprawde podlewanie zalezy od warunkow, jakie panuja w danym stanowisku. A okno polnoce wcale nie jest tu konieczne, niektorzy twierdza, ze jest wrecz zabojcze dla roslin, no ale moim sie jakos udaje
Pozdrawiam

Powrót do grupy


© Copyright 2025 Orchidarium.pl