Autor: |
Maria Maciąg |
E-mail: |
maria@artgabi.com.pl |
Data: |
czwartek, 27 listopada 2008 17:06:47 |
Tomku, żeby catasetum dobrze przezimowało, trzeba je odpowiednio wprowadzić w stan spoczynku. To jest tak samo newralgiczny moment, jak jego wiosenne obudzenie:-). Jesienią , po kwitnieniu, stopniowo ograniczam dawki wody, aż do bardzo sporadycznego jej podawania, w bardzo małych dawkach. Nie podam tu twardych zasad, bo sam wiesz, że każdy ma inne warunki. Niemniej w okresie zimowym trzeba sprawdzać, czy pseudobulwy nie wysychają nadmiernie. Mogą się lekko obkurczyć, ale nie zaschnąć 'na amen'. Moje po kwitnieniu lądują na podłodze od północnej strony. Stoją jednak tak, że jak podlewam storczyki od tej samej strony, to muszę na nie wpaść To tak dla wspomagania pamięci. Moje 'śpiochy' zasypiają i budzą się w różnych porach- jedne wcześniej, inne później, ale moment pojawienia się nowego przyrostu, jest dla mnie zawsze sygnałem, że trzeba powoli zmieniać im warunki, by dobrze weszły w kolejny sezon.
Niby wszystko proste, ale nie zawsze się udaje. Mnie też nie każdego roku wszystkie chcą zakwitnąć.
Życze powodzenia, Maria M. |
|
|