Strona główna serwisu Strona główna forum

  Grupa:  Prezentacje

 Temat:  Stanhopea oculata
Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Grzegorz
E-mail: grzybek9klasa@onet.eu
Data: środa, 18 sierpnia 2010 18:36:43
Witam!Dzisiaj chciałbym zaprezentować forumowiczom kwitnienie mojej rośliny.Stanhopea oculata-arkusz uprawy jest w A-Z więc co do warunków nie będę się rozpisywał powiem tylko że jest bardzo łatwa w uprawie.Mam ją od początku tego roku i jak zapewniała sprzedająca zakwitła.Bardzo mnie cieszą kwiaty na gatunku z mojego ulubionego rodzaju .Po długim wyczekiwaniu(ponad 1,5 miesiąca) wreszcie wchodząc dziś rano do pokoju zobaczyłem rozwinięte pąki
Kwiat ma 11cm rozpiętości i 6 cm wysokości.Największy liść ma wraz z ogonkiem 45cm.Największym zaskoczeniem jest to że ta prawie wcale nie pachnie!!!To dość pisania czas na zdjęcia :

Prawie 2 tygodnie przed rozwinięciem:





zbliżenie na rosnące pączki:



na 5 dni przed było już tak:



I to są już dzisiejsze fotki:

Pojedynczy z 3 kwiatów



zbilżenie na wnętrze



tył (można powiedzieć że kwiat jest tak samo ładny jak z przodu
)



z boku


no i na koniec w całej okazałości




No jak dla mnie to te 3 dni kwitnienia są warte nawet całego roku uprawy.
Teraz pozostałe Stanhopee mają przykład jak powinny wyglądać za parę lat
I jak Wam się podoba???
Pozdrawiam Grzegorz!

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Leokadia
E-mail: lodzia_krawiec@o2.pl
Data: środa, 18 sierpnia 2010 20:23:20
Gratuluję sukcesu kwiaty piękne i dorodne. Jak widzę ze zdjęć uprawiasz tę roślinę w jakiejś małej szklarence czy tuneliku foliowym w celu zapewnienia optymalnych warunków. Na zlocie storczykomaniaków w Łańcucie w tym roku widziałam na żywo kwiaty tej rośliny, są imponujące w formie i kolorystyce.
Miałam kiedyś plan kupić sobie tego storczyka, ale zrezygnowałam, bo mogę zapewnić mu tylko zwykłe warunki domowego parapetu i boję się,że to by nie wystarczyło.Pozytywnie zazdroszczę i jeszcze raz gratuluję sukcesu.Pozdrawiam.
Leokadia

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Grzegorz
E-mail: grzybek9klasa@onet.eu
Data: środa, 18 sierpnia 2010 20:55:11
Dziękuję w imieniu swoim i rośliny !Uprawiam ją w orchidarium ale nie ze szkła tylko z folii.Na razie tak żeby lepiej im było do czasu stworzenia "normalnego" orchidarium.Mam nadzieje że w następnym sezonie może jakaś inna Stanhopea z moich 9 gatunków obdarzy mnie kwiatami.Zapewniam Panią że na parapecie może nad jakimś pojemnikiem z woda na pewno by rosła i kwitła.Niema co się zniechęcać!!!
Pozdrawiam Grzegorz!

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Kamila Irie
E-mail:  
Data: czwartek, 19 sierpnia 2010 09:24:38
Gratulacje!!
Swiezo rozwiniete kwiaty nigdy nie pachna. Zapach rozwija sie po czasie i bardzo czesto jest uzalezniony od pory dnia

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Kazimierz Oboza
E-mail: kazimierz.oboza@op.pl
Data: czwartek, 19 sierpnia 2010 09:52:14
Kwiaty cudowne Panie Grzegorzu. U mnie w lipcu kwitła stanhopea jenischiana. Jej kwiaty intensywnie pachły słodką wanilią. Coś wspaniałego. A czy może Pan podać nazwy pozostałych stanhopei które Pan uprawia i jakie są z nimi problemy. Bo ja posiadam też likla gatunków ( nie tak dużo jak Pan), ale w minioną zimę dwa gat. straciłem mimo że temperatura w szklarence nie spadała poniżej 10 stopni Celsjusza. Tak, że w mojej ocenie kwiaty te są bardzo wymagające a i doprowadzenie do kwitnienia nie jest rzeczą prostą.
Tak więc wielkie gratulacje.

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Grzegorz
E-mail: grzybek9klasa@onet.eu
Data: czwartek, 19 sierpnia 2010 10:28:08
Witam!Do pana Kazimierza-Mam 10 gatunków :
Stanhopea grandiflora
Stanhopea graveolens
Stanhopea candida
Stanhopea tigrina
Stanhopea embreei
Stanhopea litzei
Stanhopea wardii
2x Stanhopea sp.
i oczywiście Stanhopea oculata
No to tyle ,mogę powiedzieć najwięcej o tigrinie i 2 sp. bo te mam 2 lata i od małego są u mnie mam nadzieję że niedługo uraczą nie kwiatami a inne mam od niedawna a na embreei czekam..Co do uprawy to moje nie sprawiały mi żadnych problemów uprawowych szkodniki ich się nie imają grzyby też.Na oculacie są teraz 2 przyrosty na tigrinie 4 po 2 na psb.Nie wiem dlaczego pana jenischiana padła -morze było jej jednak za zimno.Napiszę coś więcej jak zakwitnie inna i będę miał większy staż z tymi gatunkami.Narazie szukam innych gatunków do kupienia hehe
Pozdrawiam Grzegorz!

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Grzegorz
E-mail: grzybek9klasa@onet.eu
Data: czwartek, 19 sierpnia 2010 13:45:29
Przepraszam źle zrozumiałem myślałem ze padła S.jenischiana przepraszam za pomyłkę ( tak to jest jak się człowiek spieszy )życzę wielu kwitnień stanhopei!A co to za 2 gatunki które padły???
Pozdrawiam Grzegorz!

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Kazimierz Oboza
E-mail: kazimierz.oboza@op.pl
Data: czwartek, 19 sierpnia 2010 16:01:50
Padły mi Stanhopea candida i embreei. Chyba są to gatunki wymagające wyższych temperatur minimalnych niż inne. Gdzieś czytałem, że niektóre Stanhopee w warunkach naturalnych wytrzymują nawet krótkotrwałe przymrozki i chyba dotyczyto S. nigroviolacea, ale być może też innych.

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Grzegorz
E-mail: grzybek9klasa@onet.eu
Data: czwartek, 19 sierpnia 2010 17:43:13
Witam!Moim zdaniem nie zabiło ich samo zimno jeżeli było wyżej niż 10 bo to odporniejsze gatunki i tylko candida trochę słabsza ale np. w nocy trochę poniżej 10 mogło je zabić.
Pozdrawiam Grzegorz!

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: tra la la
E-mail:  
Data: czwartek, 12 stycznia 2012 23:00:32
To nie jest Stanhopea oculata. Dziwię się, że nikt tego do tej pory nie zauważył.

Powrót do grupy


© Copyright 2025 Orchidarium.pl