Strona główna serwisu Strona główna forum

  Grupa:  Prezentacje

 Temat:  Catasetum expansum?
Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Anna Wojturska-Duda
E-mail: anmati@wp.pl
Data: czwartek, 29 maja 2008 15:36:01
Witam

Dzisiaj roślina z serii "łysiątek" czyli zrzucających liście Kupiona w ubiegłym roku w Dreźnie jako Catasetum expansum - jak Pan z ekwadorskiej firmy mnie zapweniał, o rzadkiej kolorystyce . Zresztą zobaczcie Państwo sami.
Pączki zapowiadały się obiecująco, ten zielony kolorek.



Jednak po otwarciu się pąków zamiast biało zielonego cuda zobaczyłam










Nie ukrywam, że kolorystyka zwaliła mnie z nóg Dodam jeszcze, że kwiaty mają "słodki" zapach.

pozdrawiam
Anna

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: arek
E-mail: corralus@o2.pl
Data: czwartek, 29 maja 2008 15:45:58
Witam

Moim zdaniem to Catasetum Susan Fuchs Sunrise
Catasetum expansum razy Catasetum Orchidglade

jedno z moich pierwszych Catasetum ... zamordowałem

gratuluję nabytku
Pozdrawiam
Arek

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Jerzy Dziedzic
E-mail: info@orchidarium.pl
Data: czwartek, 29 maja 2008 20:53:48
Szczerze mówiąc, nie sądzę, że ekwadorczycy w ogóle produkują takowe hybrydy. Zresztą wzory na płatkach nie całkiem się zgadzają ze zdjęciami Ani.

Mnie się jednak wydaje, że to odmiana kolorystyczna ekspansum, bo kilka takich istnieje - na przykład taka - http://www.orchidspecies.com/orphotdir/catexpansum.jpg

Pozdrawiam,
Jerzy

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Piotr Markiewicz
E-mail:  
Data: czwartek, 29 maja 2008 21:58:28
Przepiękne kolory! Gratuluję takiego kwitnienia

A ja znalazłem takie bardzo podobne szczególnie jeśli chodzi o dolny płatek:

http://www.flickr.com/photos/29231469@N00/964488641/in/photostream/

Pozdrawiam!

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Anna Wojturska-Duda
E-mail: anmati@wp.pl
Data: niedziela, 8 czerwca 2008 22:05:38
Całkowicie się z Jerzym zgadzam ja również nie posądzam Ekwadorczyków o takie krzyżówki, tym bardziej, że roślina wyglądała na ściętą z drzewa. Przy okazji robienia kolejnego zdjęcia



zostałam niespodziewanie zaatakowana




Teraz już wiem, że kwiaty były męskie

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Sandra Wawrzyniak
E-mail: cass@poczta.onet.pl
Data: niedziela, 8 czerwca 2008 23:30:35
Ja ci powiem jedno - sprawiłaś sobie szalenie nieprzyzwoitą roślinę - budowa i kolorystyka kwiatu + atak męskimi organami - ja bym ją na wszelki wypadek trzymała na dystans .

A tak w ogóle - śliczna, tyle że Catasetinae jakoś za mną nie przepadają

pozdrawiam
Sandra

Powrót do grupy


© Copyright 2025 Orchidarium.pl