Autor: |
Ania |
E-mail: |
annazawodniak@wp.pl |
Data: |
czwartek, 26 października 2006 17:27:34 |
Witaj Grażyna!
Zastanawiam się właśnie, czy już się obrazić, czy jeszcze poczekać . Dotyczy to oczywiście powiedzenia, że 'małe jest piękne'. No cóż, ja jestem zupełnie przeciwnego zdania. Pewnie dlatego, że sama należę do 'dużych' - zdecydowanie .
Ale dość żartów.
Zupełnie nie przypadły mi do gustu te wszystkie maluchy. Nie widzę w nich nic 'ślicznego'. Ale to jak wiadomo rzecz gustu i upodobań .
Ja uprawiam głównie Cattleye i Phalenopsisy, i nie powiem, żeby wszystkie były duże i jednakowe - jak jedne tak i drugie. I jak sama wiesz, jest co przy nich robić, bo ja wciąż się zastanawiam , jakie, której roślinie zapewnić warunki. Zajmuję sie nimi dopiero od 2 lat i wszystko pewnie przede mną.
A kwiaty, cóż, w mojej ocenie są bardzo różne, chociaż ja nastawiłam się raczej na kolory. Tu bowiem, mam zapewnioną ogromną skalę barw.
Phalenopsisy przecież, też mają kwiaty wielkości od 0,5 cm do kilkunastu cm.
A cattleye? - te dla odmiany, same będąc często dużymi roślinami, mają czasem jakby na 'czubkach' bukiety niewielkich kwiatków.
Malutkie laelie dla odmiany, pokazują ogromne kwiaty i faktyczne i w stosunku do swojej 'mikrej' postury .
Tak, że sama widzisz, każdy broni swojego podwórka. I chyba tak jest dobrze.
Mnie tam z Twoich roślin, najbardziej podobają się... Twoje zdjęcia .
Pozdrawiam serdecznie
Ania |
|
|