Strona główna serwisu Strona główna forum

  Grupa:  Prezentacje

 Temat:  Pleurothaliis piratiningana
Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Grażyna Siemińska
E-mail: g.sieminska@chello.pl
Data: wtorek, 24 października 2006 23:34:07

Witam,

Dawno mnie tu nie było , ale jakoś nie było kwitnących nowości...
Od kilku dni cieszę się widokiem niewielkich kwiatów, a zakwitł Pleurothallis piratiningana.

Występuje w Brazylii i właściwie nic więcej o nim nie wiadomo . To niewielka roślina, cała mierzy ok. 10 cm, na nitkowatych pędach kwiatowych wyrasta kilka kwiatów. Obecnie mam po 1 rozwiniętym na 2 pędach. Kwiaty mają ok. 0,5 cm. Uprawiam w umiarkowanych temperaturach, w drakularium...



Bardzo trudno zaglądnąć mu do wnętrza





To jeden z ponad trzydziestu pleurothallisów w mojej kolekcji, do kwitnienia szykuje się następny

Pozdrawiam,
Grażyna

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Piotr M
E-mail: pierre2@interia.pl
Data: środa, 25 października 2006 00:52:40
Super fotki i ciekawe kolorki!

Znalazłem go w ofercie niemieckiej firmy z małym opisem. Liście dosyć szerokie okolo 10cm. Najlepiej uprawiać w chłodnych warunkach, dużej wilgotności powietrza, stanowisko zacienione. Ponieważ nie ma żadnych rezerw (brak bulw i pędów)substrat powinien być zasze wilgotny, ale nigdy rozmiękły. Nawozić tylko gdy słaby. W pielęgancji do prawidłowego rozwoju wymaga żywego mchu. Powinno się zatroszczyć o prawidłowy ruch powietrza i wentylację. Idealny do witryny, można w pomieszczenu piwnicznym , jak sądze przy oknie , ogrodzie zimowym.
No i to wszystko i nawet więcej napewno mu daje Grażyna - dlatego tak ładnie kwitnie!

Pozdrawiam!

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Piotr M
E-mail: pierre2@interia.pl
Data: środa, 25 października 2006 00:57:34
Korekta: w sumie 'temperiert' to chyba jednak umiarkowana temperatura, a nie chłodna, czyli dzień do około 20 a noc 13-14°C. Ok czas iść spać

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Krystian
E-mail:  
Data: czwartek, 26 października 2006 11:07:55
Taki maluch, to wyższa szkoła jazdy, gratuluję! Mnie się ręce strasznie trzęsą jak mam coś oglądać za pomoca lupy.
Ciekawi mnie jakiego owada "używa" do zapylania ten storczyk.

Krystian

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Wanda
E-mail: wabert@tin.it
Data: czwartek, 26 października 2006 14:14:00
Krystianie, przyznajè Panu racjè, zamilowania p. Grazyny do malentasòw to wyzsza szkola jazdy. Dlugo tego nie moglam zrozumiec, a i dzisiaj zaledwie to wyczuwam. Na wyobrazniè podzialal mi màz cukiernik poròwnujàc malenstwa p. Grazyny do mignons, te wièksze rosliny do normalnych ciastek, a te najwièksze do tortòw. Wyglodnialy, albo obzarciuch chwyta za cos wiekszego i palaszuje,ze az trzèsà mu siè uszy. Wyrafinowany degustator smakuje w malych ilosciach, nie mysli o napelnieniu brzucha lecz o uczcie dla podniebienia, stara siè pobròbowac wszystkiego i po troszku. I chyba w tym poròwnaniu jest cos trafnego.
W uprawie storczykòw jestem jeszcze na poziomie obzarciucha i nie wiem, czy dotrè kiedykolwiek do poziomu degustatora
Pozdrowienia
Wanda

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Grażyna Siemińska
E-mail: g.sieminska@chello.pl
Data: czwartek, 26 października 2006 14:53:59


Witam,

Pani Wando, baaaaaaaaardzo spodobało mi się porównianie, które wymyślił Pani mąż , coś w tym chyba jest, bo etap duuuuuuużych kwiatów mam już dawno za sobą. Miewam i takie, ale nie jest to moja "miłość", bo "co małe to piękne" . Tu dopiero widać niesamowitą różnorodność i wymyślnośc natury. Na przykład kwiaty cattleyi są wszystkie prawie takie same, różnią się tylko wielkością i kolorem, a wśród pleurothalidów, dendrobiów i innch rodzajów też, jest takie zróżnicowanie form........

Krystian, do tego kwiatka wejdzie nawet kilka mrówek , albo innych owadów. Pół centymetra to nie tak mało!!!, to spory kwiat i nie potrzeba lupy, aby go oglądnąć .

Piotr, jak Brazylia, to powinny być warunki umiarkowane, czyli dobrze go uprawiam .

Pozdrawiam,
Grażyna

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Maria
E-mail: maria@ciekawe-rosliny.pl
Data: czwartek, 26 października 2006 16:02:55
Grażyna, przesadzasz i generalizujesz . Kwiaty każdego rodzaju mają bardzo wiele wspólnych cech. Gdybyś miała tych katleii około 50 szt. to zobaczyłabyś jak różne są ich kwiaty. Idąc dalej Twoim tokiem rozumowania: wszystkie Phalaenopsis są takie same. Co na to ich wielbiciele? Dla mnie podobnie- wszystkie Pleurathallis mają takie same kwiaty, ale jak mam je porównywać mając dwa na krzyż? I nie wszystko co co małe jest piękne . Fajnie natomiast, że każdy z nas ma swoje ulubione rodzaje i potrafi dzielnie bronić ich jedynej, niepowtarzalnej urody .

Z pozdrowieniami, Maria

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Ania
E-mail: annazawodniak@wp.pl
Data: czwartek, 26 października 2006 17:27:34
Witaj Grażyna!

Zastanawiam się właśnie, czy już się obrazić, czy jeszcze poczekać . Dotyczy to oczywiście powiedzenia, że 'małe jest piękne'. No cóż, ja jestem zupełnie przeciwnego zdania. Pewnie dlatego, że sama należę do 'dużych' - zdecydowanie .
Ale dość żartów.
Zupełnie nie przypadły mi do gustu te wszystkie maluchy. Nie widzę w nich nic 'ślicznego'. Ale to jak wiadomo rzecz gustu i upodobań .
Ja uprawiam głównie Cattleye i Phalenopsisy, i nie powiem, żeby wszystkie były duże i jednakowe - jak jedne tak i drugie. I jak sama wiesz, jest co przy nich robić, bo ja wciąż się zastanawiam , jakie, której roślinie zapewnić warunki. Zajmuję sie nimi dopiero od 2 lat i wszystko pewnie przede mną.
A kwiaty, cóż, w mojej ocenie są bardzo różne, chociaż ja nastawiłam się raczej na kolory. Tu bowiem, mam zapewnioną ogromną skalę barw.
Phalenopsisy przecież, też mają kwiaty wielkości od 0,5 cm do kilkunastu cm.
A cattleye? - te dla odmiany, same będąc często dużymi roślinami, mają czasem jakby na 'czubkach' bukiety niewielkich kwiatków.
Malutkie laelie dla odmiany, pokazują ogromne kwiaty i faktyczne i w stosunku do swojej 'mikrej' postury .

Tak, że sama widzisz, każdy broni swojego podwórka. I chyba tak jest dobrze.

Mnie tam z Twoich roślin, najbardziej podobają się... Twoje zdjęcia .

Pozdrawiam serdecznie
Ania

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Grażyna Siemińska
E-mail: g.sieminska@chello.pl
Data: czwartek, 26 października 2006 18:37:20

Aniu, poczekaj jeszcze, nie obrażaj się , przecież to było w cudzysłowiu

No tak, znowu burza w szklance wody, ale racja, o gustach nie dyskutuje się, więc nie będę przekonywać, że phalaenopsisy też mają "jednakowe" na ogół kwiaty.....sama mam ich kilkanaście, podobnie znajdzie się jeszcze kilka "katlejastych"

Pozdrawiam,
Grażyna

Powrót do grupy


© Copyright 2025 Orchidarium.pl