Autor: |
Tamara Florczak |
E-mail: |
|
Data: |
piątek, 6 czerwca 2008 00:59:20 |
Witam,
Odświeżam temat bo i ja doczekałam się kwitnienia prezentowanej Euchile citrina.
Zdjęta niezdrowa zazdrością , zaryzykowałam zakup rośliny, nie zważając na ostrzeżenia, że należy ona do trudnych w uprawie.
Kolejny raz okazało się, że "trudny" jest pojęciem względnym. Do tego storczyk jest bardzo tolerancyjny.
Moja orchidea nie ma szklarniowych luksusów. Rośnie na podkładce, latem na balkonie, w miesiącach zimowych, zwyczajnie, na parapecie północno-wschodniego okna.
Nie kwitnie tak widowiskowo, jak storczyk Pana Piotra, ale każda z ubiegłorocznych pseudobulw (trzy) ma pęd kwiatowy.
Zważywszy na to, iż p-bulwy wyrastały w różnych odstępach czasu, czeka mnie dłuuuuugie kwitnienie
A teraz zdjęcia, poczynając od przypadkiem zauważonego podczas podlewania, pierwszego pędu kwiatowego:






Dodam jeszcze, że kwiaty tego storczyka rzeczywiście pachną, ale bzu mi to nie przypomina. Na mój nos, to taka łagodniejsza i mniej skondensowana Bifrenaria harrisoniae, czyli lepiej oglądać niż wąchać
Pozdrawiam
Tamara Florczak |
|
|