Wiadomość

Autor:

Kuba

E-mail:

Data:

sobota, 9 sierpnia 2008 12:33:45

Właśnie sobie uświadomiłem,że dzieki temu forum widać jak rosła moja keiki. Cały rozwój trwał niecałe 5 miesięcy- teraz keiki zaczyna nowe życie..jako samodzielna roslinka

Autor:

natalia c

E-mail:

natalia@poczta.fm

Data:

sobota, 9 sierpnia 2008 18:21:14

Bardzo dziekuje wszystkim za wsakzowki bede informowac was o stanie moich keiki mam nadzieje ze chodz jedna przetrwa a roslina mateczna zakwitnie za niedlugo

Autor:

Dana

E-mail:

Data:

niedziela, 10 sierpnia 2008 07:51:34

Natalio, nie pisałam wcześniej, gdyż czekałam jakie będą efekty. Spryskaj keiki ASAHI SL jeśli masz dostęp do tego środka, jest rewelacyjny! Dziś przyglądam się moim cattleyą in vitro, zrobiły się piękne. Listki śliczne zielone, korzonki zdrowe i zaczęły szybciej przyrastać. Warto zapolować na ten środek, tym bardziej, ze nie jest drogi. Nawet mój phal. braceana, który spisałam na straty wygląda lepiej i kto wie...?

Autor:

mirka

E-mail:

bryanka0@wp.pl

Data:

niedziela, 10 sierpnia 2008 07:57:11

Danusiu a gdzie mozna nabyc ASAHI?

Autor:

Dana

E-mail:

Data:

niedziela, 10 sierpnia 2008 09:23:32

Mirko,ja kupiłam w OBI w Opolu, ale Ty możesz mieszkać w zupełnie innej części kraju więc ... Pytałam w OBI w czerwcu ale nie słyszeli o nim, udałam wielkie zgorszenie, jak można nie mieć takiego rewelacyjnego środka no i sprowadzili. Druga opcja trochę droższa to allegro. Środek kosztuje niecałe 10 zł / plus przesyłka/i starczy Ci na rok z haczykiem. Jest tam 25ml a to starcza na 25l wody. Wierz mi warte nawet ceny z przesyłką. Z dnia na dzień roślinki wyglądają lepiej, żałuję tylko, że tak póżno zastosowałam. W tym roku możesz jeszcze ze 2 razy opryskać i zostanie Ci środka jeszcze na cały przyszły sezon.

Autor:

Dana

E-mail:

Data:

niedziela, 10 sierpnia 2008 09:32:00

Sprawdziłam przed chwilą na allegro, JEST: cena 11 zł plus przesyłka 10 zł. Dostępne jeszcze 6 szt. Powodzenia

Autor:

Ania L

E-mail:

Data:

niedziela, 10 sierpnia 2008 09:47:02

Asahi Sl można kupić w sklepach ogrodniczych, 5 ml kosztuje około 6 zł. Kupując 25 ml trzeba sprawdzić okres przydatności do użycia. Ale jeśli ktoś ma storczyków około 100 to warto. Gdy ma się ich mniej środek może się przeterminować. Anna

Autor:

Dana

E-mail:

Data:

niedziela, 10 sierpnia 2008 09:59:46

Ale się dzisiaj rozpisałam! Widzę jednak na forum osoby, które zaczynają swoją przygodę ze storczykami. Pewnie Kuba się nie zgodzi ale on ma talent do falków. Ja jednak uważam, że dla początkujących łatwiejsze w uprawie są cymbidia, cambrie i cattleye. Są w hodowli bezproblemowe pod warunkiem, że zapewnimy im pobyt na zewnatrz pomieszczenia. Natomiast w mojej ocenie falki nie są wcale takie łatwe, jak to podają źródła. W tych samych warunkach jedne pięknie rosną a drugie niestety zdychają. Trzeba każdego indywidualnie obserwować. Ponadto nigdy nie wiadomo co się kupiło. Wyglądają przy kupnie na zdrowe a potem w domu po wyjęciu z doniczki okazuje się, że większość korzeni do usunięcia. Z falkami zawsze mam jakieś perypetie, pozostałe badziewie rośnie koncertowo. To taka moja uwaga, każdy jednak sam podejmuje decyzje co ma uprawiać.

Autor:

natalia c

E-mail:

natalia@poczta.fm

Data:

niedziela, 10 sierpnia 2008 10:33:47

Z checia zakupie taki srodek tylko nie wiem czy go gdzies znajde .Kiedy mam tego uzyc na keiki jak bede pioerwszy raz podlewac czy to bez znaczenia i czy rosline macierzysta tez mam zpryskac ?

Autor:

mirka

E-mail:

bryanka0@wp.pl

Data:

niedziela, 10 sierpnia 2008 11:12:20

Dziękuję Wam slicznie.Mozna na rodzinie storczykowej polegac.Jade do OBI.....a Danusiu mioeszkam w Warszawie.Pozdrawiam.

Autor:

Dana

E-mail:

Data:

niedziela, 10 sierpnia 2008 13:01:07

Na przeterminowanie ASAHI mała szansa okres przydatności 3 lata. To jest środek stymulujący wzrost więc pryska się jak leci keiki i dorosłe. Gdy się ma kilka storczyków to automatycznie rozrabia się mniej środka.

Autor:

Kuba

E-mail:

Data:

niedziela, 10 sierpnia 2008 13:32:25

Dana,ja jednak mam największe zaufanie do Falków,miałem już w swojej kolekcji dendrobia,paphiopedilum...a Cattleyi i Cymbidium nigdy nie miałem..bo zawsze wydawało mi się,ze są trudniejsze w uprawie,tak więc wypowiedzieć się nie mogę.Hmm Dana,czyżbyś chciała mnie przekonać,że czas wzbogacić moją kolekcję o Cattleyę i Cymbidium..szczerze mówiąc bardzo podobają mi się Laeliocattleye...hmmm może czas na jakieś zmiany???

a przy zakupie falków,każdego oglądam dokładnie..wiadomo kwiaty przyciągają naszą uwagę..dla mnie jednak ważniejsze są korzenie-czy nie są zbyt przesuszone lub zgniłe a także ich liczba. Oglądam dokładnie liście..by nie przywlec jakiegoś wirusa,czy np wełnowca.Dopiero po dłuższych oględzinach decyduję się na zakup..bądź stwierdzam..no tak ma piękne kwiaty..ale korzenie i liście kiepskie..i wychodzę ze sklepu bez kwiatka.

Autor:

Dana

E-mail:

Data:

niedziela, 10 sierpnia 2008 14:44:06

Kuba, ja nie staram się Ciebie przekonać, ja Cię podziwiam! Mam 20 falków, przy zakupie robiłam to co Ty, a i tak się nacięłam, bo po czsie wychodziło,że były posadzone w jakimś paskudztwie. Oprócz falków mam 4 cymbidia, problem, że bardzo się rozrastają, 5 cattlei dorosłych i 5 in vitro, cambrii ciężko zliczyć, 2 paphiopedilum, 1 miltonia i jakieś nędzne dendrobia, z którymi mi nie bardzo wychodzi. Jednakże najłatwiejsze w hodowli są cambrie, cymbidia i cattleye, są niezawodne. Powoli wycofuje sie z falków tzn. nie zamierzam nabywać nowych. A swoją drogą trochę odmiany też jest wskazane, nowe doświadczenia, nowe wyzwania i nowa przygoda i co Ty na to? . Wiosną będę przesadzała cymbidia więć na zachętę wyślę Ci sadzonkę tylko przypomnij się! Pozdrowionka

Autor:

Adela Andrzejak

E-mail:

adela17_94@o2.pl

Data:

niedziela, 10 sierpnia 2008 15:27:50

Dano jakby ci się jeszcze wiosną jakaś malutka cymbidia trafiła w rączki i nie wiedziałabyś co z nią zrobić to też pamiętaj o mnie

Autor:

Lyszpa

E-mail:

Data:

niedziela, 10 sierpnia 2008 17:41:49

Jak by ktoś miał do oddania jakiegoś storczyka lub sprzedałby Tanio to ja abrdzo chętnie a szczególnie falenopsisa lub dendrobium albo miltonie sabotka

Autor:

Kuba

E-mail:

Data:

niedziela, 10 sierpnia 2008 22:35:10

Dana,Twój pomysł bardzo mi się spodobał,przypomnę się zatem na wiosnę.Masz rację czasem potrzeba trochę odmiany.
Jeśli chodzi o cattleye,to przypomniało mi się,że jak kupowałem na allegro falki in vitro to przy okazji w prezencie dostałem catleye z hodowli in vitro. Niestety cattleya padła...a falki rosną jak na drożdżach.

pozdrawiam

Autor:

PESTKA

E-mail:

Data:

wtorek, 12 sierpnia 2008 18:22:49

oj troche mnie tu nie było ale widze ,ze działo sie tu duzo.Pozdrawiam serdecznie wszystkich

Autor:

Kuba

E-mail:

Data:

wtorek, 12 sierpnia 2008 22:29:20

Witaj Pestko! Dawno Cię faktycznie nie było.Za 3 dni ja także wybywam na moj wymarzony urlop,więc i mnie nie będzie przez jakiś czas.

pozdrowionka:-)

Autor:

PESTKA

E-mail:

Data:

środa, 13 sierpnia 2008 14:29:00

Kubusiu ..super ,ze będziesz odpoczywał..ja niestety nie, tyram wkoło mojej posiadłości z pędzlem w dloni 1600 metrów płotu do pomalowania...

i ten ogród którego trzeba kosic co tydzien bu...oszaleć idzie

Autor:

Kuba

E-mail:

Data:

czwartek, 28 sierpnia 2008 18:32:39

Pestka,dotarłem już z urlopu,jak maja się Twoje orchideowe cuda???

pozdrawiam!!!

Autor:

PESTKA@

E-mail:

Data:

niedziela, 31 sierpnia 2008 21:15:15

Witajjj milusio

A wiec tak...część storczyków kwitnie nieustannie nadal co mnie dziwi i zaskakuje.Storczyk ,który szczególnie ukochałam (zółty
olbrzym o ponad metrowych pędach)kwitnie nieustannie od początku grudnia i cały czas rozgałezia sie na starych pędach kwiatowych,i dodatkowo wypuścił dwa pedy wiec mam ich w doniczce 6.Ten storczyk najbardziej mnie zaskakuje...Cześć storczyków tez kwitnie,część pokazala tylko swoje kolory na krótko ,bo pędy kwiatowe padły łupem ciekawskich kotów(po prostu notorycznie były łamane co doprowadzalo mnie do płaczu...)2storczyki przypiekły sobie po jednym liściu(córka wystawiła je na parapet wietrzac pokój

..no i jednego falka chyba straciłam(zgubil stożek wzrostu,ale jest na reanimacji poniewaz ma piekne zdrowe korzenie.3 inne obsypały sie mnustwem korzeni zamiast kwiatami

Ogólnie mówiac nie jest chyba źle zważając na upały i to ,ze jestem,,początkująca,,Cieszy mnie fakt,ze moje falki dorobiły sie zdrowych pięknych korzeni powietrznych i tych w doniczce i zdrowych lśniacych liści.Cymbidium stojace na balkonie dorobilo sie 6 nowych odnóżek

Jeszcze nie widzialam jak kwitnie ,bo nabyłam je w maju.Mam nadzieje ,ze zaskoczy mnie kwiatami.To tyle w skrócie ,bo mogła bym tak cała noc pisac hihihihi

..no i mam nadzieje ,ze kolekcja mi sie powiekszy bo mam za pare dni urodzinki

Autor:

Dana

E-mail:

Data:

poniedziałek, 1 września 2008 08:40:04

Nooo Pestka! Powinniśmy wszyscy życzyć Ci stu lat, ale 99 też Ci wystarczy, życzymy Ci zatem 100 storczków do kolekcji, zdrówka, zadowolwnia i pięknych kwitnień Twoich piedszczoszków.

Autor:

PESTKA@

E-mail:

Data:

poniedziałek, 1 września 2008 08:54:50

Dana bardzo dziękuję...jejku jakie to milutkieeeeeeeee BARDZO ,BARDZO DZIĘKUJE ZA ZYCZENIA JESZCZE RAZ!

Autor:

Kuba

E-mail:

Data:

poniedziałek, 1 września 2008 14:08:13

Pestka,ja również dołączam się do życzeń,spełnienia wszelkich marzeń i jak najwięcej pięknych okazów storczyków w Twojej kolekcji.

Sto lat!!!

Autor:

PESTKA@

E-mail:

Data:

poniedziałek, 1 września 2008 16:50:43

Dziekuje Kubuś serdecznie...

Warto doczekac stu lat i na takie cudne kwitnące prezenty 2 razy w roku.Rodzina tez zadowolona ,bo prezent zawsze trafiony i bardzo mile widziany hihi.Pochwalcie sie kochani swoimi storczykami i napiszcie jak zniosły lato..co sie wyklulo ,co, zakwitlo albo co uschło

.Jednym slowem ile zysków ,a ile strat?

Autor:

Dana

E-mail:

Data:

poniedziałek, 1 września 2008 17:18:21

Kochani! Jak to miło znów widzieć Was na forum. Od 8 ja mam urlop ale to jeszcze tydzień. U mnie tradycyjnie posucha; rosną wszerz, w zwyż , korzenie sięgają Australii, ale kwitnień zero. Wczoraj przekwitło paphiopedilum i ostatni kwitnący falek już na finiszu. Za to przybyły mi 2 cattleye, dendrobium Balerina, jakieś 3 cambrie i miltonia flavenscens. Nic nie zdechło oprócz phal. braceana ale diabli z nim, jakoś serca do siebie nie mieliśmy. W sumie nie jest źle, rosną pięknie, przyrostów trudno zliczyć szczególnie u cattleyi i cambrii. Smutno mi że zdjęć nie zobaczycie ale jak się zmówią i wszystkie razem zakwitną to pewnie zaniemówicie hi hi Tylko kiedy to będzie?!

Autor:

Krasnal

E-mail:

kkrasnal@op.pl

Data:

poniedziałek, 1 września 2008 17:23:08

może Epidendrum Ballerina ?

Autor:

Dana

E-mail:

Data:

poniedziałek, 1 września 2008 18:39:11

Masz racje! zrobiłam skrót myślowy, niało być demdr.phal i epidendrum Balerina, przepraszam, ale pieski już czekały na spacerek.

Autor:

PESTKA@

E-mail:

Data:

poniedziałek, 1 września 2008 19:47:04

Kurcze Dana ja bym powiedziała ,ze u Ciebie świetnie sie dzieje.FIU fiu tyle nowości masz

tylko pogratulować no i tych korzeni do Australii

.Ja co prawda porobilam fotki moim falkom(części bo wszystkie by sie nie zmieściły)podczas letniej kąpieli w deszczu,ale jak chcialam wkleic je na forum okazalo sie ,ze są w bnp a nie w jpg czy jakoś tak...no i kurde ,,zaś,, schody hahahaha ,bo nie wiem jak je przekształcić

Przyznam Dana ze chciała bym zaniemówic choć przez chwile z zachwytu ogladając Twoje ślicznotki więc czuj mój doping na swoich plecach