Autor: |
Kuba |
E-mail: |
|
Data: |
piątek, 8 sierpnia 2008 13:10:01 |
Gosiu,myślę,że przenawoziłaś swoje falki,dlatego też bardzo dobrze zrobiłaś,odstawiająć nawóz. Zetknąłem się z tym problemem rok temu i teraz już nawoże falki wyłącznie te,które kwitną.Jak widać są tego rezultaty,bo rośliny kwitną ponownie po trzymiesiecznej przerwie,a nie jak dawniej po ponad rocznej,jak nie dwuletniej.
Moje falki rosną na północnej,wschodniej i północnej wystawie. Wszystkie mają się dobrze,choć najlepiej rosną na wschodniej wystawie.Na oknach od południowej strony mam zamontowane żaluzje,które reguluje w zależności od intensywności docierającego słońca.Falki mają sztywne liście i ładne korzenie.
Jeśli chodzi o podlewanie,to gromadzę wodę w butlach. Potem wkładam doniczki z falkami do wanny i podlewam je wodą z butli.
Falka z bordowymi plamami kupiłem u Tomaszewkiego na al Krakowskiej,były dwa egzemplarze.
Życzę sukcesów w uprawie!!!
a jak liczna jest Twoja kolekcja???
pozdrawiam
Kuba |
|
|