Autor: |
Piotr M |
E-mail: |
pierre2@interia.pl |
Data: |
sobota, 10 czerwca 2006 20:23:42 |
No to mnie Pan pocieszył, postaram sie zapewnić jak najlepsze warunki. A juz myślałem, że to grzyb i bakterie razem wzięte, heh. Rzeczywiście jak się ma 1-30 roślin to każda zmiana wydaje się możliwością straty, ale jak się ma 500-1000 i więcej to pewnie już widziało się prawie wszystko i zmartwień nie robi się z 'byle czego' oby to rzeczywiście nic nie było.
Do Pani Iwony:
No nie tak łatwo ją było znaleśc, bo chyba była jako jedyna w dziale hybrydy międzyrodzjowe, która nie miała fotki w katalogu, ale jak się lubi niebieski, to nazwa V.coerulea a potem jeszcze podkreślenie ze blue może zaciekawić. Tak też było i w moim przypadku, a po przeszukaniu internetu w końcu dotarłem do źródeł, znalazłem fotkę na stronce firmy kultana No i jest już u mnie.
W takim razie mam nadzieję, że jednak będę pierwszym, u którego zakwitnie a nie umrze, no i wtedy napewno ją zaprezentuję!
Dziękuję za szybką odpowiedź!
Pozdrawiam!
|
|
|