Wiadomość

Autor:

Karolina

E-mail:

Data:

poniedziałek, 20 czerwca 2005 17:51:11

Witam!
Mam keiki dendrobium typu nobile. Mqa spore korzenie, ale nie wiem czy już czas aby je wsadzić do doniczki (teraz rośnie w orchidarium). Jedno keiki podobnych rozmiarów po wsadzeniu do doniczki straciło korzenie. Nie chciałabym stracić tej rośliny, ponieważ nie mam tego koloru dendrobium w kolekcji (ułamaną bulwę znalazłam w sklepie

)
Pozdrawiam

Autor:

Beata Sobieszczanska

E-mail:

Data:

poniedziałek, 20 czerwca 2005 22:05:31

Jeszcze nie! Za małe liście. Niech na razie rosnie tak jak jest.

Pozdr
Beata

Autor:

Marzena L.

E-mail:

nenka8@start.no

Data:

poniedziałek, 20 czerwca 2005 23:16:41

Pod male keiki(!ale na phalaenopsisie)-podstawilam kiedys pojemnik z podlozem-korzonki ladnie w nie wrosly,roslina coraz wieksza,czekam jeszcze z odcieciem.
Moze tak zachowa sie tez dendrobium?
W koncu po to te korzonki sa-beda rosly az znajda cos na czym mozna sie "zaczepic" i zyc.

Powodzenia,M.

Autor:

Karolina

E-mail:

Data:

wtorek, 21 czerwca 2005 19:08:15

Bardzo dziękuję za odpowiedzi. W takim razie jeszcze poczekam z tym przesadzaneim, ale może podstawię pod to keiki jakąś małą doniczkę z podłożem, bo boję się, że jak wypuści długie i proste korzenie to potem "nie upochnę"

go w doniczce. A tak na marginesie to zastanawiam się nad zostawieniem keiki na bulwie, z której wyrasta. Tylko jak tę bulwę wsadzę do podłoża, to pewnie zgnije.... Czy ktoś z Państwa ma pomysł jak zamontować to dendrobium do jakiegoś podłoża bez dołączania od rośliny matecznej?? Mam ochotę z tą sadzonką poeksperymentować.

Mam inne dendrobium, na którym zostawiłam keiki. Nawiasem mówiąc teraz te keiki kwitną!! (a są naprawdę malutkie).
Bardzo przepraszam za jakość zdjęć, ale to znów telefon komórkowy! Nie dorobiłam się jeszcze cyfrówki!!

baltyk@kowalska-stiasny.com.pl

Autor:

Piotr Bałdyga

E-mail:

Data:

środa, 22 czerwca 2005 10:52:25

Witam,
ja wsadziłem taką pseudobulwę z keiki do drewnianego koszyczka z luźnym podłożem. Keiki się ładnie rozrosło - w tym roku pojawił się drugi przyrost, a pseudobulwa nie wykazała żadnych skłonności do zagniwania, raczej troszkę zaschła. Może to kwestia wielkości koszyczka, która ma wpływ na szybkie przesychanie podłoża? Koszyk wisi na balkonie, podlewam, jak sobie przypomnę... Zimą wraca na wschodnie okno i przechodzi okres spoczynku z minimalnym zraszaniem.

pozdrawiam,
Piotr Bałdyga

Autor:

Beata Sobieszczanska

E-mail:

Data:

czwartek, 23 czerwca 2005 16:14:18

Można podłozyc zamiast doniczki jakis wiekszy kawałek kory lub innego rodzaju podkładkę i spróbowac tak uprawiać.

Autor:

Anna Kamińska

E-mail:

ankamin1@wp.pl

Data:

piątek, 24 czerwca 2005 21:00:07

Lub włożyć w doniczkę z samym sphagnum. Roślina zaraz zacznie rosnąć i nie wiadomo kiedy stanie się dorosła.Tylko uwaga - storczyki w takim podłożu wymagają częstszego podlewania, ponieważ mech szybciej wysycha.

Ania

Autor:

Mariola Rolczyńska

E-mail:

rolnik37@op.pl

Data:

piątek, 24 czerwca 2005 22:08:25

Można spróbować metody s/h.Jest wygodna i przynosi efekty.

Życzę powodzenia,
Mariola Rolczyńska

Autor:

Karolina

E-mail:

Data:

niedziela, 26 czerwca 2005 18:44:45

Witam!
Bardzo dziękuję za zainteresowanie i pomoc. To keiki wsadzę chyba do mchu. Dwa małe falki (cornu-cervi i gigantea) uprawiam w ten sposób - w koszyku - i rosną świetnie. Ponieważ mam jeszcze 3 inne keiki w tym samym orchidarium to może któreś z nich wsadzę do s/h. Prawdę powiedziawszy z niewiadomych przyczyn ta metoda u mnie nie wychodzi za dobrze. Mam jednego małego falka, który rośnie dobrze, ale jest to w zasadzie połączenie s/h i klasycznej hydroponiki. Cała reszta traciła korzenie...

Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam, Karolina

Autor:

Tamara Florczak

E-mail:

tamaflo@gazeta.pl

Data:

niedziela, 26 czerwca 2005 23:46:57

Witam,

Na pewno zachęcam do eksperymentowania

W maju ubiegłego roku podobnie ukorzenione keiki Dendrobium Stardust ’Chiyomi’ wraz ze starą pseudobulwą zamocowałam na kawałku kory, obłożyłam mchem, wywiesiłam na balkonie i starałam się codziennie, a przynajmniej co kilka dni

spryskiwać roślinę.

Po upływie pół roku storczyk wyglądał, jak na niżej załączonym zdjęciu:

a obecnie wygląda to tak:

Dodam, że w tym samym czasie, co montowałam keiki na korze, identyczne, bo pochodzące z tej samej rośliny - wysadziłam do doniczki z podłożem.
Dzisiaj wyglądają one tak:

"Doniczkę" (w obawie przed wywianiem

) trzymam cały czas na parapecie, zaś "kora" już od maja wisi na balkonie.

Gdybym teraz miała coś tu "udoskonalić", to na pewno zamiast kawałka kory użyłabym korka (nie rozwarstwia się), a doniczkę pozostawiłbym w piwnicy....

Pozdrawiam i życzę sukcesów w eksperymentach
Tamara

Autor:

Karolina

E-mail:

Data:

poniedziałek, 27 czerwca 2005 13:18:33

Witam!
Posadzę to dedrobium na korze. Dziś zauważyłam, że bulwa Dendrobium Stardust (chyba Chioymi), którą również trzymam w tym orchidarium będzie miała co najmniej 5 keiki. I z częścią tych keiki może poeksperymentuję z s/h. Zobaczymy.
P.S.
Gratuluję pięknych keiki - naprawdę ładnie urosły w te pół roku.

Bardzo dziękuję za pomoc i pozdrawiam, Karolina

Autor:

Agawa

E-mail:

apaf@poczta.onet.pl

Data:

czwartek, 18 września 2008 16:58:24

Kilka tygodni temu oddzieliłam keiki dendrobium typu nobile i posadziłam w sphagnum w doniczce. Widzę, że korzonki się rozrosły, ale z powodu zbyt głębokiego umieszczenia keiki w sphagnum u podstawy pseudobulwy pojawił się nalot grzyba. Grzybka usunełam a sphagnum rozgarnęłam lekko aby pseudobulwy nie zamakały. Od momentu posadzenia keiki się wzmocniły wypusciły nowe listki a pseudobulwa napęczniała - ale cała roslinka ma 7-8 cm wysokości.
Czy przesadzić te keiki do tradycyjnego podłoża z kory, czy pozostawić je lepiej w sphagnum? Czy tak małą roslinkę przechładzać i przesuszać tak jak egzemplarz dorosły?

Autor:

Tamara Florczak

E-mail:

Data:

poniedziałek, 20 kwietnia 2009 22:15:09

Witam

Z tej wielkiej radości, że po dłuższej przerwie znowu mam dostęp do Internetu postanowiłam dopisać, a właściwie pokazać happy end do historyjki rozpoczętej ponad 3 lata temu.
Otóż początkiem sierpnia ubiegłego roku moje keiki postanowiły wreszcie zakwitnąć.
Poniżej widok z końca października:

A to wspomnienie wakacyjne:

Aby nie było tak słodko dodam jeszcze, że roślinka uprawiana w doniczce nie przetrwała. Nie posłużyły jej okresy nadmiernego przesuszania, a potem podlewania (czytaj: zalewania

). Pewnego dnia pseudobulwy zwyczajnie zgniły u nasady.
Uprawa na zawieszce okazała się trafnym wyborem.

Pozdrawiam serdecznie
Tamara

Autor:

LadyMarchewa

E-mail:

Data:

poniedziałek, 4 maja 2009 22:38:36

Witam!!
Ten okaz na korze jest ekscytujący

Jak można dokonać żeby on urósł na tej korze?? Piszesz że posadziłaś go na mchu ale jak go umocować do tej kory

czy może tym mchem trzeba przykryć jakoś część korzeni ehhhh
z góry dzięki za ewentualne wyjaśnienia
pozdrawiam

Autor:

donama

E-mail:

Data:

wtorek, 5 maja 2009 09:34:58

Pani Tamaro też posiadam to dendrobium,mam go do małego keika,teraz ma koło 3 lat .Tej zimy stał w piwnicy ,przy lukwerach od strony zachodniej,temperatura tak około 10 st,jednak zamiast kwiatów doczekałam się maluszków.Może miał za mało światła,a może za póżno do wystawiłam,kiedy zaczyna się czas schładzania roślinki?Niedługo wyniosę ją do foli a może lepiej gdzieś na świeżym powietrzu?Z jakiego drzewa jest ta kora .