Witam i przedstawiam kolejną niespodziankę ze swojego podwórka.
Dwie różne (niby) hybrydy, nabyte u dwóch różnych hodowców, zakwitły u mnie niemal jednocześnie, zaskakując mnie nieco
To (jak głosi fiszka) C. Hsing Cognac 'Thai Spots' BM/JOGA z 14 lipca.
A to Blc. Waianae Leopard - zdjęcie z dzisiejszego dnia.
Teraz zdjęcia 'rodzinne'.
Nawet mają obydwie po 5 kwiatów.
Myślałam, że te 3 szt. Phal. equestris alba, to będzie jedyny taki przykład , a tu widzę, że wszystko jeszcze przede mną .
Dziękuję za to drobiazgowe śledztwo, ale nie to było moim celem. Zastanawiam się nad tworzeniem tych wszystkich nazw hybryb, bo jest jeszcze np. C. Sophia Martin x Thospol Spot 'Tricum Porm'i pewnie inne też. Te wszystkie subtelne różnice są zapewne łatwo dostrzegalne dla wytrawnego konesera, ale dla takiego zwykłego amatora jak ja, te rośliny są bardzo podobne i tyle.
Wolałabym mieć dwie różne . Miejsca niestety nie przybywa i nie widzę potrzeby dublowania.
Dołączę jeszcze małe słoneczko.Też z plamkami oczywiście.
Witam Pani Mario!
Bardzo ładne kwiaty, wydaje mi się, że jedna z "katlejastych" ma intensywniejsze barwy- ale najważniejsze,że kwitną i cieszą swymi kwiatami - pozdrowienia z Kielc!
Odpowiem hurtem.
Pierwsza pochodzi ze Schwertera, kwitnie 3 raz i ładnie pachnie. Nie wiem ile lat jest u mnie, ale co najmniej cztery.
Druga pochodzi od Karge (czerwiec 2007), kwitnie pierwszy raz i na razie nie pachnie, ale kwiaty dopiero się otworzyły.
Cen niestety nie zapisuję, coby się nie stresować dodatkowo .