Autor: |
Paweł |
E-mail: |
|
Data: |
wtorek, 24 czerwca 2008 17:07:35 |
Rzeczywiście, ciekawa sprawa z tymi białymi falkami, jak się tak zastanowić.
Mam tylko jednego białego i to po przejściach, bo kupiłem z przeceny i okazało się, że gnije. Odratowany wypuścił listka i pęd, ale zrzucił prawie wszystkie pąki oprócz dwóch. I kwitł tak biednie, choć bardzo ładnie. Wtedy myślałem, że to za duży wysiłek po chorobie, ale teraz, pół roku później jako pierwszy z wszystkich moich falków wypuścił nowy pęd kwiatowy. I tyle. Już ze dwa miesiące tak rośnie i pęd ma dopiero ok. 5 cm, a inne które stoją obok mają mnóstwo pąków i kwitnąć będą. Warunki, nawożenie i podlewanie te same co u reszty, korzeni zdrowych w bród, a taki leń.
Może ktoś z bardziej doświadczonych hodowców się wypowie?
Acha! Różni się od pozostałych falenopsisów jedynie kolorem liści - ma soczyste jasnozielone bez żadnych przebarwień. |
|
|