Autor: |
Witold Hanak |
E-mail: |
wit6xra@interia.pl |
Data: |
niedziela, 13 maja 2007 18:30:29 |
Ja byłem, lecz dopiero dziś na dwie godziny przed zamknięciem.
Wybór roślin powiedział bym "normalny" choć więcej było roślin z rodzaju Cypripedium. Miejsce było za to już mniej fartowne niż w zeszłym roku - pusta, nieosłonięta szklarnia. Sądząc po twarzach Manuela i Jerzego, ugotowani byli na twardo i to po wielokroć Ale zadowoleni, a to ważne, bo to znaczy, że następna wystawa dojdzie do skutku
Z fotek, to zrobiłem właściwie tylko jedną i to nie na samej wystawie, a w ogrodzie, gdzie W KOŃCU znalazłem storczyka ... co prawda tabliczka z jego opisem była metr dalej, ale jakoś to przeżyję

W.
|
|
|