Strona główna serwisu Strona główna forum

  Grupa:  Zupa storczykowa

 Temat:  Ratunku! Pomocy!
Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Edyta
E-mail:  
Data: czwartek, 30 listopada 2006 11:16:56
Witam wszystkich!
Mam dwie wielkie prośby do wszystkich Forumowiczów
Mam kłopot ze storczykiem, którego jak najlepiej starałam się przedstawić na załączonych zdjęciach. Po pierwsze martwi mnie stan jego korzeni, zaś po drugie - nie mam pojęcia co to za storczyk (tzn. wydaje mi się, że falek, ale jaki ).
Jeśli byli by Państwo tak dobrzy i pomogli mi w rozwiązaniu obu tych problemów byłabym BARDZO WDZIĘCZNA! Dodam może jeszcze że korzenie storczyka(którego dostałam w prezencie kilka dni temu) wydawały się zdrowe, jednak kiedy na powierzchni podłoża pojawiła się pleśń, postanowiłam go przesadzić i po oczyszczeniu korzeni w pełni ukazał się ich wygląd, który nieco mnie zmartwił. Co mam teraz robić?
Pozdrawiam serdecznie.
Edyta























Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Łukasz
E-mail: 999lukasz@interia.pl
Data: czwartek, 30 listopada 2006 13:33:17
jest to Phalaenopsis hybr. czyli mieszaniec, ten akurat o malutkich kwiatach. Mam taką samą hybrydę. Jak na mój gust to korzenie nie wyglądają aż tak tragicznie żeby od razu panikować. Proponuję narazie obciąć tylko te korzenie z czarnymi plamami i puste w środku jeśli takie są. Tych zielonych i żółtych nie ruszać. Zasypać bryłę korzeniową węglem drzewnym i posadzić w gruboziarniste podłoże dla epifitów, broń Boże do ziemi
Jeszcze jedna rzecz którą można zrobić, to pozbycie się delikatnie tego najstarszego liścia, tego przebitego podpórką dla kwiatostanu, ponieważ tam zaczyna się jakaś zgnilizna szerzyć. Proszę go delikatnie odciąć lub ostrożnie oderwać a ranę posypać węglem drzewnym. Oczywiście nie podlwać rośliny przez tydzień - dwa, coby rany się zabliźniły a nie zgniły. można spryskiwać ale tylko liście nie mocząc bryły korzeniowej. Obawiam się że to przesadzanie i gmyranie w korzeniach może spowodować chwilowy stres rośliny i w rezultacie opadnięcie kwiatów i/lub pąków, ale proszę się tym nie martwić, jak się zregeneruje to znów zakwitnie. ufff ale elaborat
Łukasz


Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Kasia Jankowska
E-mail: 555kasia@wp.pl
Data: czwartek, 30 listopada 2006 15:20:08
Witam!
Korzenie są jak najbardziej w porządku, można je porządnie opłukać pod bierzącą wodą, by usunąć resztki starego podłoża i poobcinać puste lub zgnite korzenie. Wsadzić do nowego podłoża. O kwiaty proszę się nie martwić, co prawda może im się coś stać, ale z doświadczenia wiem, że to mało prawdopodobne. Ja przesadzam falki zaraz po przywiezieniu do domu, kwitnących przesadzałam już z 10 i żadnemu się nic nie stało.
Powodzenia,
Kasia

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Edyta
E-mail:  
Data: czwartek, 30 listopada 2006 17:15:04
Serdecznie Wam obojgu dziękuję! Cieszę się, że roślina nie jest w aż tak złym stanie, jak się obawiałam Zdaję sobię sprawę, że kwitnącemy storczykowi gmeranie w korzeniach może się nie podobać, ale posłuchałam rad wyczytanych na różnych forach dotyczących postępowania z rośliną w przypadku zauważenia pleśni. Radzono, żeby nie czekać, tylko jak najszybciej wymienić podłoże, jak też uczyniłam. No i teraz będę trzymać kciuki za swego nowego falka
Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam!

Powrót do grupy


© Copyright 2025 Orchidarium.pl