Wiosną tego roku kupiłam u Pana Jerzego kwitnącego na 2 łodygach minimarka. Kwitł nieprzerwanie na obu łodygach do teraz. Tydzień temu przy podlewaniu zauważyłam, że jedna łodyga nie rozwija dalej pąków, druga ciągle kwitła. Pomyślałam, że może roślina zrobi sobie przerwę. Jakież było moje zdziwienie, gdy dziś przy podlewaniu na szczycie łodygi bez kwiatu ujrzałam dorodne dwulistkowe keiki . Zaskoczyło mnie tempo i umiejscowienie. Czy ktoś ma jakieś doświadczenia w tym temacie?
Ja miałam takie keiki na hybrydzie Phalaenopsisa, który był już bardzo zmęczony życiem... nie miał w ogóle liści, tylko jedną łodygę kwiatową i korzenie...
jak przekwitł to pojawiło się keiki... jak pojawił się pierwszy korzonek zawinęłam go delikatnie wilgotnym mchem i obwiązałam tak żeby ten mech nie spadł... no i skrapiałam go codziennie rano bo szybko wysychał...
korzenie rosły w ten sposób bardzo szybko i jak już były spore to odcięłam keiki z fragmentem łodygi "matki" (to była jakaś taka boczna) i wsadziłam do doniczki z mchem...
Teraz wypuścił już swoją łodyżkę
A "matka" wypuściła jeszcze jedno keiki ale niestety nie zdążyłam uratować bo łodyga w tym czasie uschła... Widać nie dała już rady
Polecam metodę z obwiązaniem korzeni keiki lub jego dolnej części (jeśli jeszcze brak korzeni) mchem!!! Można wtedy utrzymać stałą wilgotność...
Witam,
hmmm mnie chodziło właściwie o miejsce, z którego wyrosło keiki, nie z dolnego uśpionego oczka a na szczycie pędu. A narazie nie widac niczego co mogłoby wyrosnąć w korzonek. Poczekam, pobserwuję.
Witam!
Mam takie keiki na końcówkach pędów phal. equestris (3) . W ubiegłym roku były same listki, a dopiero w tym, wyrosły korzenie. Zaglądałam i zaglądałam, a tu nic .
A teraz moje keiki, mają już pędy kwiatowe - a właściwie 'pędziki'. Wszystko znajduje się na głównej roślinie i mam nadzieję, że razem zakwitną .
Grupa: 
. Zaskoczyło mnie tempo i umiejscowienie. 
Czy ktoś ma jakieś doświadczenia w tym temacie?
.