Strona główna serwisu Strona główna forum

  Grupa:  Zupa storczykowa

 Temat:  Fotografie chorób storczyków
  Strona:    Poprzednia    1  [2] 3    Następna

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Ania S
E-mail:  
Data: środa, 24 maja 2006 20:08:37
Wiesz, miałam to samo;pisalam juz o tym problemie kilka wypowiedzi wyżej. Mam nadzieje że to nie był wirus...bo utrzymywało się "TO" tylko na 3 kwiatach a pozostałe byly czyściutkie.
Moj falek właśnie przekwita, został mu jeszcze jeden kwiatek ...
Rosna listki i korzonki wiec mam nadzieje ze zima zakwitnie...
Mogę Ci tylko poradzić, by przetrzeć wacikiem nasaczonym w spirytusie każdy zaatakowany kwiat....gdzieś to przeczytałam i też tak zrobiłam (może dzięki temu "TO COŚ" nie przedostało się na wszystkie kwiaty). Zyczę powodzenia

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: anik
E-mail:  
Data: piątek, 26 maja 2006 07:46:27
dzięki Aniu, tak właśnie zrobiłam, przetarłam wacikiek z izopropytowym spirytusem i odsparowałam od pozostałych storczyków, zobaczę co będzie dalej. Niestety mój ma To coś na prawie wszystkich kwiatach

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Krystian
E-mail:  
Data: środa, 31 maja 2006 21:19:26
Witam,
po udanej reanimacji (no nie był aż tak umierający...) na moim storczyku pojawiła się ciemna plama, która powoli się rozprzestrzenia, tkanki rośliny wyglądają jak spopielone. Zanim zachorował wylądował w keramzycie, gdzie poprawiła się jego kondycja: podniósł liście, wypuścił nowe korzenie a nawet trzy pędy kwiatowe. Kiedy pojawiła się plama, ograniczyłem mu kontakt z wodą do koniecznego minimum, z braku środków posypałem chore miejsce ukorzeniaczem.
Zauważyłem, że storczyk wypuszcza całą serię nowy korzeni ponad chorym miejscem. Jeden z korzeni miał kontakt z chorą tkanką i ma zmiany na czubku.
Czym to leczyć?





Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Monika
E-mail: mijona@interia.pl
Data: środa, 7 czerwca 2006 17:19:37
Witam!

Bardzo prosiłabym Państwa o pomoc w "diagnozie" phalaenopsisa. Mam wrażenie, że jest to tzw plamistość, ale za nim go wyrzucę to chciałabym mieć pewność, że nie popełnię błędu.








i jeszcze takie zdjęcia







W trakcie porównywania - zastanawiam się jeszcze nad wirusem


Bardzo prosiłabym o pomoc, bo tak naprawdę nie mogłam tego dopasować do żadnego zdjęcia zamieszczonego na forum

Pozdrawiam
Monika

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Paulina
E-mail: paulina.dolezko@itelligence.pl
Data: czwartek, 8 czerwca 2006 09:26:44
Chore Epidendrum Pseudoepidendrum
Moje Epidendrum dostało paskudnych plam i pogubiło wszystkie listki. Od jakiegoś czasu stoi razem z innymi storczykami w drewutni. Słońce mają tylko do godziny 11 - 12. Co to może być?? Może jeszcze było za zimno na wystawienie go na dwór, a może za dużo słonka. Bardzo proszę o pomoc.



i jeszcze jedno



Jest i dobra wiadomość coś maleńkiego pojawiło się u podstawy roślinki





Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: kluseczka
E-mail: kluseczka3@tlen.pl
Data: czwartek, 8 czerwca 2006 09:37:17
Pomóżcie!!! Czym można wyleczyć chorobę grzybową phalenopsisa? To mój najładniejszy okaz obciełam 2 zakażone liście i posmarowałam ranki propolisem, bo nic innego nie miałam pod ręką...Jaki preparat należy kupić do oprysków i czy jest szansa na wyleczenie?

Pozdrawiam
Kluseczka

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Kluseczka
E-mail:  
Data: piątek, 9 czerwca 2006 11:42:24
Do Moniki: wygląda to trochę na wirusa...przejrzyj fotografie na stronie wcześniej...

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Monika
E-mail: mijona@interia.pl
Data: piątek, 9 czerwca 2006 17:32:37
Witam! Tak mi się zdawało że to wirus (albo plamistość). Zawsze jest ogromny żal uśmiercać "storczyka", dlatego przed taką decyzją zawsze jest lepiej kogoś się poradzić.
No cóż, szkoda, że trzeba go wyrzucić ale lepiej jego jednego niż potem wszystkie

Pozdrawiam
Monika

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Kluseczka
E-mail:  
Data: poniedziałek, 12 czerwca 2006 12:55:08
Ja też mam chorego storczyka, ale zdecydowałam, że go nie wyrzucę, tylko odizoluje i spróbuje wyleczyć...musiałam obciąć 2 liście, posmarowałam ranki w miejscu cięcia i zastosowałam się do rady z forum dodając do wody "Citrosept"...zobaczymy, może go odratuję, a jeśli nie to trudno kupię sobie kiedyś taki sam okaz

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Iwona
E-mail: petronella362@poczta.onet.pl
Data: poniedziałek, 9 października 2006 14:22:59
Witam

Proszę o pomoc w zidentyfikowaniu choroby.
Młode listki na początku są zdrowe i zieloniutkie a z czasem tworzą się jaśniejsze plamy takie jakby w tym miejscu w liściu było mniej narwnika.

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/42f8b5505db6d2b8.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b99de5b0f28b
15ab.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6de21f3c88e71a1a.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b762d4d2b5b02c góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam
Iwona

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Iwona
E-mail: petronella362@poczta.onet.pl
Data: poniedziałek, 9 października 2006 17:30:59
darmowy hosting obrazków

darmowy hosting obrazków

darmowy hosting obrazków

darmowy hosting obrazków


darmowy hosting obrazków

darmowy hosting obrazków

darmowy hosting obrazków

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Romuald Kosina
E-mail: kosina@biol.uni.wroc.pl
Data: piątek, 13 października 2006 16:10:56
Drogi Jerzy,
pozwolisz, że do tej Twojej bardzo pożytecznej prezentacji, dorzucę swoje bardzo krótkie "trzy grosze".
Fitopatologia (grzyby, bakterie, wirusy) versus fizjologia (uszkodzenia lub deformacje rozwojowe spowodowane brakiem lub niedoborem określonych pierwiastków). Tutaj chcę tylko powiedzieć, że wiele objawów spowodowanych patogenami lub nawozową nierównowagą bywa identycznych, i niech to będzie niewielką pociechą dla wszystkich "porażonych" przedstawionymi obrazami. Dodajmy, że wiele miejsc infekcji jest izolowanych przez samą roślinę poprzez wytwarzanie w tkankach sąsiadujących warstw korka, a tkanka zakażona jest "demontowana" w procesie apoptozy.
Serdecznośći!!!!!!!!!!!
Romek

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: KAŚKA
E-mail:  
Data: poniedziałek, 16 października 2006 23:29:38
apoptozy -a co to za "zwierz"?
wiemy ,że Pan to nukowiec ................
pozdrawiam

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: beata
E-mail: prokopiuk@aster.pl
Data: wtorek, 17 października 2006 08:56:30
http://pl.wikipedia.org/wiki/Apoptoza
warto poczytać - nie kopiowałam tekstu bo jest tam wiele wyrazów "trudnych" które od razu można tam wyjaśnić.
pozdrawiam
beata

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: asiazett
E-mail: asiazett@interia.pl
Data: niedziela, 5 listopada 2006 23:51:04
Witam
dzisiaj kupilam dwa piekne storczyki z czego jeden ma na spodzie lisci jakies czarne plamki (oczywiscie nie widzialm ich w sklepie)
porownujac je ze zdjeciami umieszczonymi na poczatki tego watku mam powazne podejrzenia ze to grzyb
jak moge go usunac i wyleczyc storczyka? bardzo prosze o odpowiedz...
pozdrawiam

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Ada
E-mail: dunzen@wp.pl
Data: środa, 8 listopada 2006 14:27:51
ponad miesiąc temu kupiłam w hurtowni storczyka "z odzysku" tzn.trochę zaniedbanego.Nie myślałam że coś z niego będzie ,kupiłam tak raczej w ramach eksperymentu.Stan falka(bo o nim mowa)był-jeden pęd kwiatowy (musiało już troche minąć od przekwitnięcia) i drugi w czsie wzrostu.Na tym drugim po jakimś czasie pojawiły się 2 pąki i teraz są kwiatki.A na pierwszym na dwóch oczkach wychodzą zaczątki nowych pędów.Problem tkwi jednak w wyglądzie liści i pędów(takie były od początku)na spodzie lisci czarne plamy-nie dużo,ale jednak.Strona górna z białymi wgłębieniami cieńkimi i tworzącymi wzorki? Natomiast na pędzie i tuż przy nowo wzrastających przyszłych pędach widnieją czerwone naloty(o bardzo bardzo małej granulacji)proszę o poradę, co to może być? Przesyłam zdjęcie...




Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: violajs
E-mail: violajs@poczta.onet.pl
Data: poniedziałek, 27 listopada 2006 13:13:19
Witam Państwa,

Mój Phalenopsis jest teraz w stanie spoczynku, oderwałam jeden chory liść, a właściwie to lekko pociągnęłam i odpadł. U nasady liścia jest " wyżarta " czarna dziura ( od brzegu liścia u samej nasady w stronę środka ). Dołączam zdjęcie. Czy ktoś wie co to takiego czy Previcur 607 SL będzie pomocny, czy zalecana jest całkowita likwidacja ?. W miejscu gdzie wyrastają wszystkie liście zauważyłam jakieś czarne plameczki malutkie ze stożkiem,a właściwie jakieś czarne stożki. Mam na razie 6 okazów i wszystkie inne są zdrowe. Wieczorem na innym kwitnącym falku na łodydze z kwiatami wydostają się takie maleńkie kropelki wody, jak łepek od szpilki czy to naturalne ?. Bardzo proszę o pomoc.




Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Mariola
E-mail:  
Data: poniedziałek, 15 listopada 2010 15:06:58
Witam
znowu trochę pomarudzę za co z góry przepraszam, ale jestem początkującą osobą w uprawie tych pieknych roślin. Zawsze jak kupowałam storczyka, to zwracałam uwagę głównie na liście i stan korzeni, jak większośc z nas. Nie wiedziałam, że istnieje "WIRUSOWE PRZEBARWIENIE KWIATÓW", właśnie takie mam na jednym z moich Phalaenopsis. Podobnie wyglada jak na tym zdjęciu, tylko nie ma takich uszkodzeń płatków i brązowych przebarwien, sa tylko zielone kropki. Zastanawiałam sie wielokrotnie co to moze byc, ale zganiałam to, na przebarwienia od światła. Obecnie falek juz przekwita. Ma w nie najlepszym stanie korzonki. Chciałam go wyjąc, poobcinac chore korzenie i włozyc do nowego podłoża, ale czy jest teraz sens, skoro jest porazony wirusem? Czy mam go ratowac, czy raczej wyrzucic? Moczyłam go razem w jednej misce z innymi storczykami, nieswiadoma jego choroby



Czy ktos z Państwa miał ten sam problem i jak sobie poradził? Czy go wyrzucic, czy odizolowac od reszty? Tylko co to da teraz jak stał razem z innymi na parapecie. Takie rozterki laika
Może uda sie zrobić zdjęcie tego storczyka, to wstawię fotkę. Tylko tak jak pisałam wyżej storczyk juz przekwita i niewiele widac tych zielonych kropek.
Pozdrawiam Mariola

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Mariola
E-mail:  
Data: środa, 24 listopada 2010 15:11:13
Podnosze temat, może ktos mi jednak pomoże, bo nie wiem co mam robic Czy zostawic storczyka, czy go wyrzucic?
Pozdrawiam Mariola

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Małgosia
E-mail: m.wegner@op.pl
Data: środa, 24 listopada 2010 15:44:42
Mnie to on wygląda na zainfekowany robalem - a najpewniej mszycami. Polecam oprysk środdkiem owadobujczym.

Strona:    Poprzednia    1  [2] 3    Następna

Powrót do grupy


© Copyright 2025 Orchidarium.pl