Autor: |
Piotr Markiewicz |
E-mail: |
|
Data: |
niedziela, 18 stycznia 2009 00:58:37 |
Czlowieku, upierac sie mozna, dumnym nie bedziesz, bo woda kranowa zatlucze ci te rosliny kiedys. Miewalem takie przygody nawet dwa lata pieknie ladnie kwitnie a potem z dnia na dzien ciach i nie ma... bufory podloza sie koncza, a roslina o ile da rade sie zahartowac do ciezkich warunkow, w koncu jednak sie podda; a jak nie sama z siebie to pomoga inne infekcje... i niedoskonalosci uprawowe. Tak rosliny maja czasem duza doze tolerancji, ale sproboj bardziej wymagajace tak traktowac - nawet pol roku nie wytrzyma. Deszcz chyba w tropikach z rur nie kapie - jak sadzisz?
Robienie nasion ma sens tylko z gatunkow i znanych krzyzowek, i wtedy tez nie ma sie pewnosci ze cos z tego wyjdzie, a oczekiwanie wieloletnie nie jest dla wszystkich niektore torebki potrafia dojrzewacc 6 miesiecy niektore dwa lata, kielkowanie takze nie jest szybkie, dojscie do kwitnacego rozmiaru lata... moje torebki nasienne ktore wyhodowalem, jak narazie tylko jedna z nich - gatunku Bulbophyllum - wykielkowala i to nie u mnie a u profesjonalego wysiewacza, ni emowie ze nie jest to niemozliwe, ale nie jest tak latwe jak sianie fasoli... - jesli marzy ci sie jakikolwiek efekt - zainteresuj sie lepiej merystemami, hodowlą tkankowa itp
Mlodosc w sumie ma swoj zapal, no ale az taki mlody to ty nie jestes juz chyba he?... wiec troche rozwagi i madrosci ludzkiej nalezaloby by sobie tez przyswoic...
A jesli twoim celem jest zjedzenie wszystkich rozumow i wciskanie sie do kazdego watku to niestety nie pomoze ci to za wiele, a jak widac nawet innym mozesz zaszkodzic.
Odpowiedzi sa niemal zawsze, madrascia jest ich wyszukiwanie! To forum nie jest od roku a od lat, a osoby ktore tu sie wypowiadaja czasem miewaja kilkakrotnie dluzsze doswiacdczenie od jego istnienia.
Pozdrawiam i zycze wielu sukcesow - calkiem uczciwie
Piotr M |
|
|