Jesienią ubiegłego roku mój zbiór powiększył się o Pleurothallisa hamata . To są ciągle tylko 2 listki (czyli 2 psb)
Ale po kilku tygodniach pobytu u mnie zobaczyłam takie coś:
Oczywiste, że czekałam na otworzenie się tych chyba pączków , a tu teraz widzę, że te pączuszki zamarły, albo zaschły , a w ich miejsce wyrastają keiki chyba (znowu chyba )
Te korzonki mają obecnie niewiele więcej niż 1 cm długości. Pokazuję tę roślinkę, bo jej zachowanie jest dla mnie trochę nietypowe, aczkolwiek ciekawe . Ta sytuacja występuje na obu psb. Czy ktoś z Was ma jakieś doświadczenie z tą roślinką???
No nie mogę powiedzieć, żebym się aż tak bardzo martwiła , bo wygląda na to, że wkrótce będę mieć podwójną ilość psb i jak tak dalej pójdzie...ale jednak wolałabym zobaczyć kwiaty w pełni rozkwitu .
Pozdrawiam, Grażyna
PS. Dwa ostatnie zdjęcia, te z keiki, to wreszcie wypróbowanie pilota do robienia zdjęć, no to jest zabawa
Pilot, to naprawdę niezła zabawka przy robieniu zdjęć
Nie chwaląc się , też mam takie bawitko i jak w porę sobie o nim przypomnę, to też go używam zamiast samowyzwalacza
Oprócz niezaprzeczalnego talentu Pań i Panów do uprawy storczyków widzę ścisłe powiązanie z talentem fotograficznym. Równie piękne zdjęcia Pani Grażyny idą z ciekawa treścią - studium ciekawego zjawiska, o którym mnie ani śnić. Żeby nie takie zdjącie to trudno byłoby mi uwierzyć w takie "kwitnienie"