Autor: |
Elżbieta Ziąbkowska |
E-mail: |
jaeuterpe@gmail.com |
Data: |
czwartek, 1 sierpnia 2013 08:08:43 |
Dziękuje Panom.A czy ledwo zipią?Dają sobie chyba lepiej radę niż masdevallie, które albo wstrzymują wzrost,albo potem nie kwitną.Czasem też,ale to baaardzo rzadko nie piją wody.
Drakule natomiast przy wyższej temperaturze szybciej rosną.I to jest ciekawe.Kwitną normalnie,bo moja diana to już drugi rok "szaleje" z kwiatami,chociaż jest całkiem zimnolubna.A w ubiegłym roku były gorsze upały niż w tym.
Należy im tylko zapewnić wysoką wilgotność,więc ja trzymając je na zewnątrz wieszam nad pojemnikiem z wodą, niedaleko oczka wodnego w towarzystwie innych storczyków - głównie masdevallii i cymbidiów.Jak gorąco,moczę agrowłókninę i wieszam na płocie,na którym wiszą i one.Na wiele to nie pomaga,bo po pół godz. agrowłóknina już wysycha.Ale też zamgławiam,zraszam jak gorąco.No i ostatnio przyniosłam z kwiatami do domu,bo tam było chłodniej.Postawiłam,gdzie dużo wody,delikatnie spryskałam,bo severy kwiat wyglądał jak zwiędnięty,a on w ciągu 5 min. nabrał wigoru.Tak to jest z drakulami.Szybko reagują na nasze oczekiwania i to pozytywnie.
A zimę spędzają w chłodniejszym miejscu razem z heliamforami,darlingtoniami i kapturnicami.Wiszą nad nimi,a że tam wilgotność jest dla nich najodpowiedniejsza,więc zostaną tam i w następną zimę. |
|
|