Autor: |
Anna |
E-mail: |
anna@roslin-menazeria.net |
Data: |
piątek, 26 czerwca 2009 13:15:03 |
Witam,
dzisiaj chciałabym zaprezentować kwitnącą i pachnącą od dwóch tygodni:
Encyclia parviflora [Regel] Withner 1998
Kupiłam ją cztery lata temu, jako Encyclia alata. Była to malutka sadzonka z dwiema pseudobulwkami wielkości ziarenek zielonego groszku, przy czym jedna z nich miała niewielki listek. Nie sądziłam, że uda mi się ją utrzymać przy życiu, bo po prostu marnie całość wyglądała. Ale storczyk po rocznym postoju, zaakceptował moje warunki i zaczął rosnąć. Zupełnie nie spodziewałam się kwitnienia, roślina wydawała mi się zbyt mała, jednak tej wiosny na najmłodszej pseudobulwie pojawił się kwiatostan. Dość długo rósł, a gdy w końcu otworzyły się pąki, okazało się że to Encyclia alata ssps. parviflora. Obecnie została ona wyodrębniona i zakwalifikowana jako osobny gatunek Encyclia parviflora.
W naturze występuje na terenie Meksyku i Nikaragui, głównie jako epifit, choć okazjonalnie również jako storczyk naziemny. Rośnie w suchych lasach wschodniego wybrzeża, na wysokości od 100 do 800m n.p.m. Kwitnie pod koniec wiosny i wczesnym latem.
Jest to gatunek o dużych wymaganiach świetlnych. U mnie w oranżerii stoi tuż pod górną szybą i od świtu, aż do godziny 14-tej, pod lekką cieniówką, ma bardzo dużo słońca. Wymaga również całorocznych, wysokich temperatur, choć w mojej uprawie zimą ma zaledwie 14-15 stC w nocy i około 20 stC w dzień. Mimo takiej różnicy rośnie zdrowo.
Kwiatostan może być długi, rozgałęziony i mieć wiele drobnych kwiatów. U mojej rośliny kwiatostan nie ma jeszcze rozgałęzień. Jest zaledwie półmetrowej długości i ma tylko 7 kwiatów. Są mniejsze niż u Encyclia alata, stąd zresztą nazwa gatunkowa parviflora. Mają około 3cm średnicy. Bardzo ładnie pachną.
Oto zbliżenie pojedynczego kwiatu,

widok kwiatostanu


oraz całej rośliny.

Pozdrawiam,
Anna |
|
|