Autor: |
Małgosia |
E-mail: |
m.wegner@op.pl |
Data: |
wtorek, 2 czerwca 2009 22:36:41 |
W końcu doczekałam się jedengo z wymarzonych dendrobiów - Dendrobium margaritaceum, spotykanego też częsciej pod nazwą Dendr. christianum lub christyanum
Niestety prezezentowane kwitnienie nie jest moją zasługą, zakupiłam je już kwitnące. Rośnie sobie obecnie w llekko zacienionm miejscu w wilgotnym orchidarium gdzie temperatura utrzymuje sie w granicach 18 st.C noc - 23 st.C dzień, wigotność 70 - 90%
Wystepuje w północnym Wietnamie, Tajlandii i Chinach na wysokości 800 - 1600 metrów. Pseudobulwy i liscie pokryte są rzadkim nalotem z "czarnych delikatnych, welurowych włosków"
Dendrobium pięknie, delikatnie, kwiatowo pachnie.
Jest niewielkie - wręcz miniaturowe. Kwiaty wielkości do 5cm. od momentu zakupu trzymały sie u mnie ok 2 tyg. Na angielskich stronach wyczytałam, że potrzebuje lekko cienistego miejsca, umiarkowanej temperatury, wilgoci i przechodzi okres spoczynku potrzebny do zainicjowania kwitnienia. Jesli ktoś z Państwa posiada to Dendrobium w kolekcji proszę podzielić sie swoimi doświadczeniami w uprawie.
Może ktoś posiada arkusze uprawy tego Dendrobium?




|
|
|