Strona główna serwisu Strona główna forum

  Grupa:  Prezentacje

 Temat:  Paphiopedilum spicerianum
  Strona:    [1] 2  3    Następna

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Jarek Sułek
E-mail: motylik@poczta.onet.pl
Data: wtorek, 4 listopada 2008 12:54:49
Chciałbym zaprezentować Paphiopedilum spicerianum, które właśnie u mnie zakwitło. Ojczyzną tego sabotka są północno-wschodnie Indie i północno- zachodnia Birma. Rośnie na wysokościach od 1000-2000 metrów n.p.m., na wapiennych skałach, często wśród paproci,preferuje szczeliny skał z podłożem z liści. Często można go spotkać w pobliżu rzek i strumieni. Liście mają do 30cm., są zielone i nakrapiane purpurą, kwiat jest zwykle pojedynczy i ma ok. 7 cm. Paphiopedilum spicerianum kwitnie w okresie od X-XII.
Moja roślina stoi na północnym oknie w pomieszczeniu o temp. ok. + 15 do + 20 stopni Celsjusza. Ma zapewniony duży ruch powietrza.Kolorystyka kwiatu jest bardzo oryginalna - pozdrawiam Wszystkich!- Jarek Sułek.







Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Elżbieta Ziąbkowska
E-mail: JAeuterpe@interia.eu
Data: wtorek, 4 listopada 2008 15:07:15
Witam.
Panie Jarku-zachwycający.Od dawna jest na liście moich marzeń,ale jakoś nie mogę go zdobyć.Mam 10 różnych sabotków,ale tego mi dotkliwie brakuje.
Z pozdrowieniami z Roztocza.
Elżbieta

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Jarek Sułek
E-mail: motylik@poczta.onet.pl
Data: środa, 5 listopada 2008 07:12:23
Dziękuję Pani Elżbieto za miłe słowa!Dodam jeszcze,że ten botaniczny gatunek kupiłem razem z Kolegą w jednej z dostaw sabotków w OBI rok temu!- pozdrawiam serdecznie z Kielc!

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Maria Maciąg
E-mail: maria@artgabi.com.pl
Data: środa, 5 listopada 2008 10:04:45
Witam,
Bardzo je lubię, gratuluję kwitnienia. Ja w tym roku nie podlałam na czas i dorodny już pączek zmarniał. Stracony sezon .

Z pozdrowieniami, Maria M.

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Ewa Jóźwiak
E-mail:  
Data: czwartek, 3 listopada 2011 13:53:07
Witam,
pokazywałam swoje paphiopedilum tutaj;
http://orchidarium.pl/forum/read_thr.php?f=0&r=14790&pg=1

Zeszły rok też zakończył się dla rośliny fatalnie. Pączki (pewnie są smaczne) zjadła nasza młoda suczka Mucha. Przeżyła.

Ale w tym roku paphio zaszalało, to chciałam pokazać.



Rośnie w tej samej ziemi, pojemniku...
Na tym zdjęciu widać również małe atelier fotograficzne dla roślin.















Charakterystyczne staminodium tego paphio.



A ta parka jest odpowiedzią na pytanie - Dlaczego storczyki?

pozdrawiam
ewka

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Agata Rapacz
E-mail: agata.rapacz@gmx.at
Data: czwartek, 3 listopada 2011 14:32:03
Tja, na mysl przychodzi mi film pt."Szalenstwa panny Ewy" . Zycze Pani Ewo aby takich "szalenstw miala Pani jak najwiecej i pozdrawiam Agata

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Piotr Markieweicz
E-mail:  
Data: czwartek, 3 listopada 2011 15:46:17
fajniutkie...

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Ewa Jóźwiak
E-mail:  
Data: czwartek, 3 listopada 2011 16:36:30
Pani Agato, dziękuję, zalecam to samo.

Piotrze podglądam twoje kwitnienia, oj też fajniutkie.

Braki czasowe sprawiają, że nie mam kiedy fotografować. Nawet powiem, że coś czasami zakwita. Ale w tym szaleństwie nie ma metody. Ścigam się z czasem i ślimakami. Już mogę obstawiać zakłady, kiedy dany kwiatek zostanie zjedzony przez ślimaki. Wpadam wieczorową porą na ten mój balkon, a one sobie ze mnie drwią. Uczta trwa w najlepsze. Wyzbieram a nowe są nazajutrz. Piwa nie lubią, ziemniaka też, niebieskich granulek też . Co mam zrobić?

pozdrawiam
ewka

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Grażyna Siemińska
E-mail: g.sieminska@chello.pl
Data: czwartek, 3 listopada 2011 16:52:00

Ewka, "nasz" Kaziu Oboza prawie je wytępił w przydomowej szklarni nicieniami Mogę popytać, bo nie wiem które to...

A paphio urokliwe

Pozdrawiam,
Grażyna

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Ewa Jóźwiak
E-mail:  
Data: czwartek, 3 listopada 2011 17:17:53
To są "bezchałupowce" obłe i przezroczyste. Kiedyś trafiłam w doniczce jaja, śliczne małe białe jaja, grono jaj. One szybciej się mnożą niż ja je dopadam. Kwitnie mi Oncidium hybryda, wisi nad miednicą z wodą. Codziennie jakieś resztki kwiatków pływają w wodzie, a na roślinie błyszczący ślad drogi.
Polecam się Grażyno, jeżeli można popytać pana Kazimierza, to chętnie skorzystam. Może inni też.

dziękuję i pozdrawiam
ewka

ps.
Tylko od soboty mnie nie ma, przez chyba dwa tygodnie. Odezwę się później.

Strona:    [1] 2  3    Następna

Powrót do grupy


© Copyright 2025 Orchidarium.pl