Autor: |
Grażyna Siemińska |
E-mail: |
g.sieminska@chello.pl |
Data: |
środa, 4 czerwca 2008 22:10:43 |
Witam,
Porpax gigantea N.C.Deori (1975 publ.1978) to miniaturowa roślinka, o której wiadomości jest tyle co kot napłakał .
Ale ponieważ mi właśnie zakwitła, to szukam, szukam, szukam...
Trochę więcej wiadomo o rodzaju Porpax , który obejmuje kilkanaście gatunków rosnących w tropikalnej Azji. Pseudobulwy są spłaszczone i pokryte jakby siateczką żyłek, liście opadają po sezonie wegetacyjnym, ale kwiaty, choć niewielkie (ok. 1 cm) są naprawdę niesamowite, w kolorach zwykle od pomarańczowego do czerwonego. Płatek grzbietowy jest zrośnięty z bocznymi sepalami tworząc jakby tubę, petale są wąskie, warżka malutka, 3-działkowa. Kwiaty niezupełnie się otwierają.
Są to zwykle rośliny wymagające umiarkowanych/ciepłych warunków i okresu spoczynku po opadnięciu liści.
Mój Porpax jest u mnie od października ubiegłego roku, a w połowie maja zobaczyłam coś takiego

wkrótce te naszpikowane igiełkami pąki zaczęły się wybarwiać

a potem to już poszło baaaaaardzo szybko








Fotogeniczna bestyjka
Pozdrawiam,
Grażyna |
|
|