Po raz drugi zakwitło mi to małe dendrobium. Ostatnio pokazywałem jego zdjecia razem z catleyą.
Tym razem na łodygach było ok 6 zgrubień ale po raz kolejny z niektórych nic nie wyrosło
Ostatnio był tylko jeden kwiat, tym razem kwiat i dwa keiki, widać poprawę wiec nie jest źle
Dawidzie, gratuluję kwitnienia... Jest cudowne.... zwłaszcza proporcje kwiatu do rośliny!!!
ja dostałam ubiegłej jesieni malutki kawałek tego dendrobium, coś mi się tam rusza... powiedz - w jakich warunkach je trzymasz itp...
Moniko W.
Roślina stoi na oknie wschodnim i zwykle rano ma aplikowaną bezpośrednio dawke promieni słonecznych przez 1-3 godziny.
W zimę starałem sie w miare możliwości wychłodzić i podsuszyć to dendrobium. Namaczałem raz na dwa tygodnie i przez jakis czas trzymałem w chłodnym pokoju (zachodnie okno). Zwykle mocze raz na tydzień. Na wiosnę dodałem troche bioflorinu do wody.
Kwiat chyba rzeczywiście troche wiekszy niż poprzednio (http://www.orchidarium.pl/forum/read_thr.php?f=1&r=9525&pg=1 - dla porownania stare kwitnienie)
Chciałem jeszcze dodać że kwiatek bardzo ładnie, delikatnie pachnie (ale do zapachu lotosa mu jeszcze daleko )
Także gratuluję i podziwiam, śliczne kwiaty i piękne reklamowe zdjęcia.
Nic dziwnego, że do razu wiele osób jest chętnych do pozyskania takiej roślinki.
Z serdecznymi pozdrowieniami, Andrzej.
Grupa: 
)
