Strona główna serwisu Strona główna forum

  Grupa:  Prezentacje

 Temat:  Moje orcharium - styczeń 2007
  Strona:    [1] 2    Następna

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Halina Roszkowska
E-mail: halina.roszkowska@orange.pl
Data: niedziela, 14 stycznia 2007 15:18:27
Nie jest to właściwie orchidarium, raczej szklarenka tropikalna - dla epifitów.

1. Tak wygląda w całości:


2. Dół po lewej stronie:



3. Dolna część po prawej:



4. Góra po lewej jest zdominowana przez Ficusa pumilę, w tej gęstwinie kryje się kilka storczyków:


5. Góra po prawej:



6. Taki sobie widoczek, z lewej na prawą:



7. A to moja najstarsza Tillandsja, zawsze srebrzystoszara, w ciągu jednej doby zmieniła kolor na czerwony i będzie pierwszy raz kwitnąć:


8. A całkiem na koniec - spóźniony kwiat Epidendrum porpax, które pięknie kwitło na wrześniowej wystawie, a teraz powtórzyło kwitnienie.



Pozdrawiam
Halina

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: edyta
E-mail: edytaik@interia.pl
Data: niedziela, 14 stycznia 2007 16:22:38
Pani Halino!
Jestem pod ogromnym wrażeniem.Niesamowite...
Proszę nam zdradzić gdzie ta szklarenka jest umiejscowiona,jakie Pani warunki stwarza tam swoim ulubieńcom,jakie oświetlenie?
Jestem niezmiernie ciekawa i marzę o takim domku dla swoich storczyków
Bardzo proszę o więcej informacji na temat owego cuda.
Szczerze gratuluję.
edyta

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Halina Roszkowska
E-mail: halina.roszkowska@orange.pl
Data: niedziela, 14 stycznia 2007 17:00:52
Pani Edyto,
dziękuję za miłe słowa.
Szczegóły na temat mojego orchidarium są w artykule www.orchidalia.pl, zakładka "Portrety".
Jeśli będzie Pani miała jeszcze jakieś pytania, proszę pisać!
Orchidarium stoi w głębi pokoju, rośliny mają tylko sztuczne światło - 14 godz. dziennie.

Pozdrawiam
Halina

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Joanna Nowak
E-mail:  
Data: niedziela, 14 stycznia 2007 19:00:47
Maniakalnie oglądam Halinki orchidarium, mogłabym godzinami w nim "buszować". Tillandsia mnie urzekła - kameleon czy co Czekam na kwiatuszki! Pozdrawiam,Asia

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Kamila Irie
E-mail:  
Data: niedziela, 14 stycznia 2007 20:40:27
Wooooow, ale dzungla! Az przyjemnie popatrzec. Gratulacje!!

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Daria
E-mail: dariade@o2.pl
Data: niedziela, 14 stycznia 2007 21:59:58
Naprawdę piekne... Kiedy juz będę miała warunki dla swojego na pewno to orchidarium będzie pierwowzorem...
Interesuje mnie jaką ma Pani metodę podlewania nie tylko storczyków ale też "zwykłych" roślin z orchidarium.

Pozdrawiam serdecznie
D.

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Ryszard Wolschendorf
E-mail: rixi@skorpiony.net
Data: poniedziałek, 15 stycznia 2007 12:19:07
Co do budowy i urzadzen do kontroli klimatu to polecam holenderska firme:
http://www.vivaria.nl/home/home.html
Maja tam pare ciekawostek dotyczacych zraszaniai pomocnych przy budowie tego typu gablot...
pozdrowienia
RWW

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Halina Roszkowska
E-mail: halina.roszkowska@orange.pl
Data: poniedziałek, 15 stycznia 2007 16:09:36
Podlewanie stało się proste, odkąd zakupiłam 5-litrowy spryskiwacz z dyszą. Zaczynam od góry, storczyki ostrożnie, raczej na podkładkę, chociaż w praktyce różnie bywa. Tillandsje oszczędnie, rzadziej. Od połowy wysokości orchidarium blokuję spryskiwacz i robię tropikalną ulewę bromeliom, paprociom i reszcie roślin na dnie.
Ale z ilością wody nie przesadzam - przy samym dnie jest wilgoć, czasem nawt cienka warstwa wody, ale nie stale. Raz nawet przysuszyłam Spathyphyllum, które rośnie bezpośrednio w keramzycie.

Kiedyś, gdy storczyki wisały, jak pranie na sznurku, wyjmowałam je i moczyłam (w tej samej wodzie, brrr... Teraz bym się nawet bała) i to była żmudna chlapanina zajmująca sporo czasu. Teraz nie ruszam roślin, poprzerastały się wzajemnie korzeniami i nie ma takiej możliwości.
Podlewam codziennie (no, prawie) głównie ze względu na paprocie, resztę oczywiście wybiórczo.

Jeśli podlewam wodą z nawozem, leję po wszystkim poza kwiatami. Wtedy na chwilę zostawiam otwarte drzwi orchidarium.

Początkowo storczyki mocowałam "do góry nogami", żeby uniknąć niebezpieczeństwa zalania, ale one wypuszczały następne pseudobulwy do góry, jak Pan Bóg przykazał.

Jeśli chodzi o automatyczne systemy zraszania, to przy takiej wielkości szklarenki nie ma to chyba sensu. Podlewanie trwa 5 minut, chyba że mam więcej czasu i połączę je z relaksującym podglądaniem - co nowego wyrasta

Pozdrawiam
Halina

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Daria
E-mail:  
Data: poniedziałek, 15 stycznia 2007 17:49:14
Dziękuję za wyczerpujące informacje.
Pozdrawiam
D.

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Anna
E-mail: anna@roslin-menazeria.net
Data: wtorek, 16 stycznia 2007 08:00:47
Witam,
Halinko stworzyłaś wspaniały prywatny kawałek dżungli. Wyglada nie tylko wspniale, ale jak widać po kondycji roślin, stworzone zostały wyśmienite, tropikalne warunki do ich rozwoju. Podziwiam z zapartym tchem ten poprzerastany roślinny dywan
Coś pięknego i jaka ozdoba w pokoju , nawet telewizora nie trzeba
Mogłabyś co jakiś czas uzupełniać wątek nowymi fotkami, kwitnących w takim otoczeniu storczyków
Pozdrawiam, Anna

Strona:    [1] 2    Następna

Powrót do grupy


© Copyright 2025 Orchidarium.pl