Strona główna serwisu Strona główna forum

  Grupa:  Prezentacje

 Temat:  Cymbidium erythrostylum
  Strona:    Poprzednia    1  [2] 

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Andrzej Bucior
E-mail: andrzej.m.b@wp.pl
Data: wtorek, 11 października 2005 12:22:26
Tak pomyślałem o sugerowanych przez Panie Ewę i Panią Tamarę "rozmowach" z naszymi kwiatkami/roślinkami.... Rzeczywiście to pomaga.
- Lepiej rosną i kwitną. - Kiedy przyglądamy się, oczekujemy z nadzieją i "dobrą energią" na kwitnienia.
Pozytywna energia pomaga - jak wiara - i nam i podopiecznym ... ... a przy okazji bardziej są roślinki doglądnięte i zadbane - potwierdza to wiele osób...
- Pani Ewo, czy o tym chciała Pani napisać... , ...... pozdrawiam, Andrzej...

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Ewa Jóźwiak
E-mail:  
Data: wtorek, 11 października 2005 17:17:20
Witam ,

Panie Andrzeju przytaczam tekst z tej strony dotyczący uprawy tego cymbidium. Czytałam kilka razy, dodałam kawałeczek o górach Annamskich. Krążyłam z tą rosliną raz w pełne słońca, raz w cień. Bo dobrze by było wiedzieć po której stronie one tych gór rosną. Wysoka temperatura/pomór sprawił/przeszkodził w doświadczeniu i nie wiem czy ma być klimat równikowy czy zwrotnikowy monsunowy.
A tak naprawdę to ja wrzeszczę na swoje rośliny, wymyślam im. Tyle wody z nawozem i bez co one wypiły i wypiją to chyba ja nie dam rady do końca życia (używam RO).

Cytat;
"Cymbidium erythrostylum

Występowanie:

Wietnam (Annam). Rośliny rosną na wysokości 1500 m.

ANNAMSKIE GÓRY
łańcuch górski w Wietnamie i Laosie ciągnący się południkowo wzdłuż wsch. wybrzeży Płw. Indochińskiego, dł. ok. 1300 km, szer. do 250 km, wys. do 2598 m (Ngoc Linh); stoki wsch. strome, zach. łagodne; poprzecinane dolinami rzek Song Lo, Song Chay, Song Da i Song Ma; klimat równikowy, wybitnie wilgotny na płd. i wsch., zwrotnikowy monsunowy na płn i zach.; gęsto zalesione; w dolinach uprawy ryżu, herbaty, kawy, bawełny i kauczukowca.

Klimat:

Zanotowane skrajne temperatury to 36°C i 3°C.
Średnia wilgotność wynosi od 65% przez całą zimę do ponad 80% przez całe lato.
Opady od 5 mm w styczniu do 257 mm we wrześniu.
Średnie temperatury (dzień/noc) od 23,2/10,4°C w styczniu do 26,5/15,4°C w maju.
Okres kwitnienia: wrzesień do listopada.

Uwagi różne:

W naturze rośliny te kwitną późną wiosną lub wczesnym latem. Autorzy zastanawiają się, co może wywoływać wiosenne kwitnienie w naturze i jesienne kwitnienie w uprawie i po przejrzeniu danych klimatycznych wnioskują, że przyczyną wywołującą kwitnienie jest reakcja na cykl okresu wilgotnego i suchego. Podczas gorących letnich dni trudno jest utrzymać uprawiane rośliny w odpowiedniej wilgotności, tak więc przyczyną ich kwitnienia może być reakcja na zbyt suche warunki uprawy. Warunki wymagane do zaindukowania kwitnienia ciągle nie są jeszcze znane.

Światło: 30000-40000 luksów. W naturalnym środowisku nasłonecznienie w okresie letnim i wczesną jesienią jest niskie, ponieważ jest ograniczone wskutek występowania silnego zachmurzenia połączonego z letnimi monsunami. Te sezonowe zmiany powinny być odtworzone w uprawie przez zapewnienie około 50% zacienienia, szczególnie latem w środku dnia. Na jesieni i zimą należy zaprzestać cieniowania roślin, dostarczając tak dużej ilości światła, jak to możliwe, byle tylko nie doprowadzić do oparzeń liści. "

Pozdrawiam
ewka



Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Tamara Florczak
E-mail:  
Data: środa, 12 października 2005 00:16:50
Witam,

To może jeszcze raz ja dołożę przysłowiowe trzy grosze (nie byłabym babą, gdybym tego nie zrobiła )

Truizmem byłoby, gdybym teraz zaczęła wypisywać, że cymbidium erythrostylum jest łatwe w uprawie - po prostu tym razem miałam szczęście
Mówiąc szczerze nie jestem w stanie w przyszłym roku odtworzyć warunków, które doprowadziły mojego storczyka do kwitnienia...
Czytałam cytowane przez Panią Ewę informacje; lubię zestawienia tabelaryczne, więc starałam się „wczuć w rolę” przeglądając karty uprawy na stronie Pana Manuela, po sto razy wertowałam stronice „Storczyków” K. Oszkinis, ale jak to w praktyce bywa – teoria sobie, życie sobie
Gór Annanu to nawet nie próbowałam stworzyć.... wygląda na to, że same się zrobiły

Moje erythrostylum uprawiam w mieszkaniu - od września ubiegłego roku do połowy maja tego roku stało na nieogrzewanym parapecie narożnego okna o wystawie północny wschód. Cóż, jak się nie ma, co się lubi..., – ale na pewno roślina miała prawie chłodno (od czasu do czasu, w mroźne noce temperatura spadała do 12 stopni; w dzień praktycznie była stała w granicach 20) i prawie jasno.

W maju storczyk trafił na balkon.
Coś jest w tym "zapewnieniu około 50% zacienienia, szczególnie latem w środku dnia" , ponieważ moja roślina widziała słońce od jego wschodu do godziny ~10., a potem przygrzewało ją dopiero od ~15. do zachodu.

Jakby się uprzeć, to było też i "silne zachmurzenie połączone z letnimi monsunami":


(to wstępnie uprzątnięty krajobraz po burzy – cymbidia stoją w tym białym pojemniku)

Pogoda tegorocznego lata sprawiła, że do połowy sierpnia, to może ze 2 razy udało mi się podlać cymbidia wodą z nawozem i może 2 tygodnie robiłam im „poranną rosę”, przy okazji nawożąc dolistnie, bo praktycznie przez cały czas podłoże było wilgotne...

W książce p. Oszkinis można wyczytać, że: "im więcej jest światła, tym efektywniejszy staje się wpływ niskiej temperatury na indukcję kwitnienia"
I to by się zgadzało, bo długim dniom w czerwcu towarzyszył wyjątkowy chłód (przynajmniej tu, gdzie mieszkam), a efekt był taki, że pod koniec miesiąca pojawiły się pędy kwiatowe

Gdybym teraz chciała pokusić się o jakieś wnioski, to moim zdaniem , dla uzyskania kwitnienia tego urokliwego cymbidium konieczne są:

- obniżenie temperatury przy jednoczesnym zwiększeniu oświetlenia;
- cieniowanie rośliny w godzinach południowych (to mi dopiero odkrycie! );
- oszczędne nawożenie, podlewanie najlepiej deszczówką (znowu coś na miarę Kolumba );
- w okresie wzrostu do momentu pojawienia się na pędzie kwiatowym czegoś na kształt pączków trzymać roślinę raczej wilgotno;
- no i na koniec ten ruch powietrza (przypuszczam, że przy tak stale wilgotnym podłożu, jakie miał mój storczyk, tylko wiejące wiatry uchroniły go przed zgniciem )

Czy akurat to jest klucz do sukcesu, będę mogła powiedzieć dopiero w przyszłym roku. Oczywiście, jak pozwoli na to pogoda


Dziękuję Pani Ewo, że rozpoczęła Pani ten wątek prezentując urodę Cymbidium erythrostylum

Pozdrawiam Wszystkich i zachęcam do eksperymentowania z tym storczykiem, jest naprawdę piękny , pomimo tego, że nie pachnie .

Tamara

PS.
I jeszcze jedno, u mnie kwiaty zachowały „wygląd handlowy” tylko przez 38 dni.
Może zmęczyły je wielogodzinne sesje zdjęciowe?...

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Joanna Olszewska
E-mail: ajo11@op.pl
Data: piątek, 14 października 2005 00:09:39
Witam,

Nie wiem czy podpowiem coś odkrywczego ale penetrując strony w poszukiwaniu towarzystwa do moich paphiopedilum trafiłam właśnie na cymbidium erythrostylum gdzie warunki uprawy wydają się być zbliżone - i też z tego kierunku.
Narazie jest to dla mnie storczyk w fazie marzeń ale kto wie czy mnie ciekawa
dyskusja nie zmobilizuje do poszukiwań.
Z ciekawszych spostrzeżeń na stronie jn. zaskoczyła mnie informacja o akceptowalności wody do ph 7,7 i w przypadku używania deszczówki,wody z odwróconej osmozy lub destylowanej należy wprowadzić nawóz CalMag 15-5-15 do każdego 3-go podlewania.
-w naturze rośnie na pniach,konarach a ich korzenie zawsze są wilgotne
-w zasadzie jest określany jako łatwy ale gdy staje się oporny dla kwitnienia to na początku sierpnia należy posiłkować się nawozem 6-30-30 /co 3 tygodnie/

Tyle moich dopisków czysto teoretycznych, sądzę ,że w naszym klimacie są odpowiednie warunki do uprawy /noc 16-18,dzień 21-23 stop.C/
nie pomijąc zdolności i sposobów na właściwy dialog z roślinami ich właścicielek.

Gratulacje dla Pań
Joanna


adres strony/zawiły/:
http://images.google.pl/imgres?imgurl=http://nepenthes.com/images/cymery1L.jpg&imgrefurl=http://nepenth
es.com/plt_wkLG.asp%3FPRecno%3D121&h=535&w=375&sz=72&tbnid=uej4IAh0YoEJ:&tbnh=129&tbnw=90&hl=pl&start=25&prev=/images%3F

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: xxx
E-mail:  
Data: środa, 11 stycznia 2012 10:46:25
Post bardzo stary, ale żeby nie zakładać nowego wątku, dorzucam swoje 3 gorsze (a właściwie jeden, bo zdjęcie jest jedno).




Strona:    Poprzednia    1  [2] 

Powrót do grupy


© Copyright 2025 Orchidarium.pl