Autor: |
Piotr M |
E-mail: |
pierre2@interia.pl |
Data: |
środa, 8 listopada 2006 23:59:48 |
Wiedzy to większej nie mam, ale forma Grażyny całkiem mi się podoba, mimo mniejszych znaków czerwonego barwnika! Gratuluje kwitnienia.
No i można sobie doczytać, że P. lamelligera to synonim, więc powinna być taką samą rośliną. A formy są różne i różniaste. Od niekropkowanych zielonkawych alba, czy flava, przez kropkowane mniej lub bardziej, czasem nazywane dodatkowo red, dark red, brown, do niemal zlewających się w barwną dominującą 'plamę' czerwonobrązową lub choćby fioletowobordową jak u thalebanii. Sądzę, że te przedzielone płatki to wynik krzyżowania różnych form kolorystycznych, ale to już pewnie by Pani Ilona lepiej wyjaśniła...
Pozdrawiam |
|
|