Dobre fałszowanie rzeczywistości nie jest złe...
Miło popatrzeć.
A swoją drogą Grażyna nieco przesadza - tak jakby ktoś zaczął narzekać, że Grażyna na swoich zdjęciach dodaje czarne tło, co jest oszustwem, bo przecież nie uprawia storczyków z czarnym materiałem w orchidarium...
Ale na poważnie - przydały by się też jakieś zdjęcia bez lampy, żeby zobaczyć jak wygląda roślina tak po prostu.
"tak po prostu" to chyba tylko w naturze. Jerzy, a jaki masz monitor?, a jak skalibrowany?, czy aby do potrzeb sesji zdjęciowych?
U każdego z nas jest inny odbiór w kolorze. Chociaż jest mi bardzo dobrze z tym, że trafiłam akurat na takie ciekawe technicznie czasy.
haha w UK o tej porze zdjęcie bez lampy - tu jest tak ciemno jak w jaskini... a swoją drogą chyba rzeczywiście mój laptop, na którym pracuję ma zupełnie osłabione kolory... Anno a co tam - niech daje po oczach! Może w weekend coś przebłyśnie to postaram się złapać takie 'po prostu' na trawie w ogródku
Swoją drogą w książce, którą Grażyna z resztą też ma, Native Orchids of Australia foty rodziców jak ulał kolorystycznie jak mój co prawda też robione na czarnym tle...
Gratuluję kwitnienia
Lepiej prezentuje sie bez lampy
Ale i tak nic nie zmieni jego "demonicznego- dzikiego - niepokojącego" wyglądu Piękny
gratuluję raz jeszcze
pozdrawiam
Małgorzata
Oczywiscie, ze zdjecie bez lampy jest 100% naturalne - ale ja po prostu kocham to (trzecie z kolei zdjecie) z lampa Tak artystycznego podejscia do zrobienia zdjecia storczyka jeszcze nie widzialam Efekt jest niemalze abstrakcyjny - zgoda daleko od rzeczywistosci ale fascynujaco oryginalny w swojej klasie
Gratuluje kwitnienia Piotrek!
Grupa: 
co prawda też robione na czarnym tle... 
umieścić oba obok siebie, różnice widać "gołym okiem", teraz jest znacznie lepiej...
Piękny