Brassavola cuculata trafiła do mojej kolekcji wiosną 2005 r. Miniony rok i kawałek obecnego spędziła na stojaku w mieszkaniu. Końcem maja, pomimo chłodów powędrowała razem z wieloma innymi roślinami (głównie katlejastymi) na balkon. Jakież było moje zdziwienie gdy trzy tygodnie temu zauważyłam u niej pęd kwiatowy
Tydzień później zobaczyłam pierwszy kwiat w całej okazałośći.
A tak wygląda cała roślina
Jednak dzisiaj rano zobaczyłam że drugi pączek pękł, ale kwiat jest mało podobny do pierwszego
Ciekawa jestem jak ten kwiat będzie wyglądał za kilka dni