Temat: |
Re: Coelogyne flaccida - nie moja zasługa :-( |
Autor: |
Grażyna Siemińska |
E-mail: |
g.sieminska@chello.pl |
Data: |
sobota, 18 marca 2006 16:03:46 |
Mario, Piotr zdecydowanie przesadził opisując ten zapach . Jest dość intensywny, trochę ostry, ale zupełnie nie przykry, przynajmniej dla mnie . Spokojnie możesz pić kawę przy kwitnącej Coelogyne flaccida. Widok kwiatów wszystko wynagradza
Pozdrawiam,
Grażyna |
|
|
|