Temat: |
Re: Coelogyne flaccida - nie moja zasługa :-( |
Autor: |
Maria |
E-mail: |
maria@ciekawe-rosliny.pl |
Data: |
sobota, 18 marca 2006 15:56:32 |
Panie Piotrze, trochę to mnie Pan zmartwił. Po tym 'obrazowym' opisie zapachu już wiem, że w towarzystwie tej coelogyne kawy nie wypiję. Ponadto nie wyobrażam sobie pomieszania tego zapachu z zapachem kwitnących Phal. Liodoro i Dend. delicatum. Tak mieszanka mogłaby być powodem zasłabnięcia w zamkniętym pomieszczeniu. Nawet wentylator nie pomoże
Dziękuję za kolejne zdjęcia i komentarz.
Z pozdrowieniami, Maria |
|
|
|