To juz ostatnia moja prezentacja na czas, kiedy cos mi jeszcze ciekawego zakwitnie.
Z niecierpliwoscia czekam na tegoroczny sezon. Mam kilka zaprzyjaznionych miniatur...ale czy one zechca sie ze mna przyjaznic...?
Ale wracajac do prezentowanego D.moniliforme. Prezentowane kwiaty pochodza z grudnia 2005.
I teraz uwaga!!!!!!!
Uprzedzam pytanie dotyczace uprawy.
Nie wiem, co zrobilam, by ten storczyk zakwitl!!! ¨
Normalnie sobie stal na parapecie ,blisko szyby, podlawany jak inne i nagle patrze...a tu paki!!
Pozostalo mi jedynie podziwiac! Dlatego twierdze ze jest to bezproblemowa roslinka. Ja chyba wszystkie mam takie..... ...nie bardzo jest czym poszpanowac......
Na zdjeciu widac tylko dwa kwitki, ale bylo ich znacznie wiecej. Nim jednak zdecydowalam sie siegnac po aparat....
Najgorsze jest tez to, ze nie pamietam ile czasu kwiaty pozostawaly na roslinie! W chwili obecnej jest kilka pakow, ktore moze zdecyduja sie jeszcze zakwitnac, wiec daje slowo ze tym razem dokladnie to zapisze w kajecie