Temat: |
Re: Coelogyne pandurata |
Autor: |
Tamara Florczak |
E-mail: |
|
Data: |
sobota, 16 lipca 2016 14:28:09 |
Wznawiam ten stareńki temat z nadzieją, iż pomimo ogólnego wakacyjnego rozleniwienia zajrzą tu specjaliści - pasjonaci rodzaju Coelogyne 
Storczyk prezentowany na wstępie to już historia.
Jeszcze przez kolejne 2 lata rósł i zakwitał rewelacyjnie. Problem rozpoczął się przy przeprowadzce, kiedy oczekiwał w ogrodzie na przewiezienie orchidarium. Okres przeprowadzki trochę się wydłużył , co naraziło Coelogyne na działanie pomrowów i niższych temperatur. I w efekcie orchidea przeniosła się, ale do storczykowego raju...
W tym roku nadarzyła się sposobność zakupienia nowego egzemplarza. Roślina ładnie zaaklimatyzowała się do nowych warunków, wypuściła przyrost i aktualnie kwitnie:





Oczywiście radość wielka , ale porównując tę orchideę do poprzedniej:
trochę inna budowa warżki,
wyprostowany pęd kwiatowy,
mniejsze i bardziej pękate pseudobulwy

nachodzą mnie wątpliwość, czy to aby na pewno pandurata?
Będę bardzo wdzięczna za zidentyfikowanie zaprezentowanego nabytku.
Pozdrawiam,
TF
|
|
|
|