Temat: |
Re: Cattleya labiata |
Autor: |
Agata Rapacz |
E-mail: |
agata.rapacz@gmx.at |
Data: |
środa, 28 października 2015 18:04:24 |
He, he.Czasami wlasnie to nieprzeszkadzanie jest najwazniejsze. Ja mojej na pewno przeszkadzac nie bede, ale w zeszlym roku zasuszyla pochewke, wiec moze jednak jakies "czary mary" by sie przydalo...
Pozdrawiam Agata |
|
|
|