Temat: |
Re: Plectrelminthus caudatus |
Autor: |
Piotr Markiewicz |
E-mail: |
|
Data: |
poniedziałek, 29 listopada 2010 20:19:48 |
Dzięki poradom Grażyny roślina ma się dobrze, najpierw niemal po wystawie, na której ją nabyłem straciła wszystkie korzenie niemal, i myśląc, że to z suszy o mało nie włożyłem do doniczki. Na szczęście przestroga przed zalaniem, zmusiła mnie dopodwieszenia wysoko rośliny i zostawienia jej na podkładce ani si,ę obejrzałem a całe nowe kilogramy korzeni sie odbudowały a zaraz potem i nowe liście jak i w końcu zalążek pędu.
Pęd się tworzył chyba z pół roku, ale czekanie było warte tego widoku, kwiaty są wspaniałe, u mnie 8 x 10 cm, ostrogi ponad 20cm, i pewnie jeszcze się wydłużą.
Co prawda jeszcze nie wszystko otwarte ale już się nie mogłem doczekać.
sam pąk wyglądał niebywale:

A po dłuuuugim czasie:




Pozdrawiam |
|
|
|