Temat: |
Re: Cattleya warscewiczii var. sanderiana |
Autor: |
Maria Maciąg |
E-mail: |
maria@artgabi.com.pl |
Data: |
czwartek, 26 listopada 2009 17:10:03 |
To prawda, bardzo dbam o to, co wkładam do doniczek, ale nie sądzę, żebym była w tych poczynaniach takim marginesem Za to potem storczyki muszą sobie radzić same. Czytam z podziwem o Twoich zabiegach: indywidualny okres spoczynku, podlewanie roztworem obornika, wapnowanie, Osmocote ... Albo masz mało storczyków, albo bardzo dużo czasu, tylko że żadna z tych opcji nie wydaje mi się prawdziwa. Wiem! Zatrudniasz ogrodnika, który zajmuje się tylko storczykami Innej możliwości nie widzę, bo ja na podlewanie potrzebuje 3 dni. O reszcie nawet nie myślę 
Z pozdrowieniami, MM |
|
|
|