Temat: |
Re: Hygrochilus parishii |
Autor: |
Ewa Jóźwiak |
E-mail: |
Ewka@hejstorczyki.pl |
Data: |
czwartek, 5 czerwca 2008 11:59:31 |
Witaj Piotrze,
przepraszam nie zawsze mogę szybko odpowiedzieć.
Zaczynając od... Ale wywołana do tablicy, miałam spory stres, nie wiedziałam o co pytasz, kompletnie zapomniałam o moim Vandopsis lissochiloides.
Jeszcze jest, wisi nad balią z wodą (bez moczenia) bardzo blisko cieniowanej szyby (południe). Wyglądem nie przypomina rośliny którą nabyłam, wygląda jak Vanda. Bardzo pomału rośnie, korzeń (nowy) który się u mnie pojawił, stanął na długości 15 cm, szaro zielony, twardy bez oznak chęci wzrostu.
Ta roślina wymaga chyba wyjątkowych warunków, dużo słońca, dużej wilgotności. Moja przeniesiona z naturalnego środowiska (tak wyglądała, jak wyrwana z lasu) ma kłopoty z przystosowaniem. Ten okres pan Jerzy określił na trzy lata, to jeszcze chwila i...
Gratuluję kwiatów na Hygrochilus parishii, są śliczne.
pozdrawiam
ewka
|
|
|
|