Strona główna serwisu Strona główna forum

  Grupa:  Prezentacje

Odpowiedz  Pokaż cały wątek
Temat: Re: Cattleya bowringiana
Autor: Maria Maciąg
E-mail: maria@artgabi.com.pl
Data: wtorek, 6 listopada 2007 22:28:17
Panie Tomku,
To miła dla oka teoria plus pobożne życzenia. Obydwoje dobrze wiemy, że nasze katleje wcale niekoniecznie chcą się tego trzymać . Etapy wzrostu- zgoda, ale kwitnienie to już całkiem inna bajka. Ten cykl może zakłócić nawet jeden czynnik uprawowy, dlatego taka ważna jest obserwacja przez pierwszy rok, jaki katleje spędzają u nas. Jeśli jest ich kilka, to jest to możliwe, ale przy większej liczbie potrzebna byłaby księgowa na etacie. O hybrydach i szukaniu cech wyjściowych już nawet nie wspominam. I wreszcie kto z nas ma tylko katleje? Szczerze mówiąc, to coraz częściej łapię się na tym, że nie pamiętam już nawet co mam, "bo pamięć, bo pamięć nie ta..", a kwiaty często zauważam dopiero z zewnątrz, jak przechodzę obok ogrodu zimowego .

Z życzeniami niezawodnych kwitnień, Maria

Powrót do grupy


© Copyright 2025 Orchidarium.pl