Temat: |
Re: Laelia crispa |
Autor: |
Anna |
E-mail: |
anna@roslin-menazeria.pl |
Data: |
czwartek, 16 sierpnia 2007 23:27:03 |
Witam!
Jeszcze raz dziękuję!
Panie Piotrze, nie raz mnie palce "świerzbiły", ale otwieranie pochewek to mi uchodzi na sucho tylko w przypadku Cattleya skinneri , u innych storczyków kończy się zasuszeniem kwiatostanu. Więc nie ruszałam...
Pewnie byłoby łatwiej gdyby można było podejrzeć, choćby pod światło, co się tam dzieje w środku. A tu nic! kompletnie nieprzejrzysta, gruba pochewka.
Jednak jakoś wytrzymałam.
Pomogła mi lektura dotycząca Laelia purpurata, u której tak właśnie długo trzeba czekać na kwitnienie. Pomyślałam sobie - może i u Laelia crispa jest podobnie. Okazało się, że tak! A przynajmniej tak mi się wydaje po pierwszym kwitnieniu.
Laelia już skończyła kwitnienie, zatem czas jego trwania to trzy tygodnie.
Czy to długo, przy określeniu, że kwiaty są długotrwałe?
Nie bardzo, biorąc pod uwagę jak długo w ogóle czekałam na kwitnienie rośliny ( 3 lata) oraz uwzględniając czas potrzebny do wykształcenia kwiatostanu.
Kilka razy już znacząco spoglądałam na tę drugą pochewkę, tylko czy do rośliny to dotarło?
Pozdrawiam,
Anna |
|
|
|