Mnie też zakwitła Brassavola cucullata Byłam zachwycona jej zdjęciami w internecie i zapragnęłam ją mieć. Kiedy trafiła w moje ręce troszkę przeraził mnie pokrój - jest to typowy "korkowy" storczyk. Jako że nie uprawiam na podkładkach mój wybór padł na ceramiczną doniczkę z wodą. Roślinie bardzo się to spodobało, szybko wypuściła nowe korzenie i nowe przyrosty. We wrześniu zaczęło się coś dziać. Proces wzrostu pędu kwiatowego był dość szybki a mnie oczy robiły się coraz większe bo tenże pęd grubością i wielkością przerósł pseudobulwę. Kwiat zaraz po otwarciu, tak jak u Ani był dość mocno wybarwiony na końcach, w miarę upływu dni robił się coraz bledszy. Cucullata intensywnie pachnie wieczorami. Kwiat jest długotrwały. Ogólnie całkiem fajny, ale jakby ktoś miał jakąś inną interesującą Brassavolę to chętnie się wymienię .