Autor: |
Kazimierz Oboza |
E-mail: |
kazimierz.oboza@op.pl |
Data: |
niedziela, 4 listopada 2012 19:44:14 |
No cóż Babie Lato już chyba w tym roku za nami. W dniu 21 października wybrałem się w góry Beskidu Małego uroczą trasą z przełęczy Kocierskiej na Leskowiec. Piękna pogoda, słońce, wręcz letni upał no i wspaniałe widoki. Po dotarciu na Potrójną, najpierw podziwiałem te bliżej widoczne szczyty Beskidu Małego, Wysokiego i Śląskiego jak również ostre ledwo widoczne w oddali szczyty Tatr. A następnie tę wspaniałą kępę rodzimego storczyka z rodzaju Epipactis. Niestety nie mogłm ustalić jaki to gatunek, być może szerokolistny, bo zamiast kwiatów miałjuż tylko wspaniałe dojrzałe owoce.W tym miejscu i na tej wysokości to chyba rzadkie zjawisko.

|
|
|