Autor: |
Marta |
E-mail: |
|
Data: |
wtorek, 19 lipca 2011 14:41:45 |
Czy jest możliwym aby ten chrząszczyk wlatywał mi do pokoju zwabiony zapachem Neofinetia falca i Potinara ,,Burana Beauty,,. Teraz już rozumiem skąd mam tyle tego paskudztwa. Na dodatek odwiedził mnie spooory konik polny, byłam rozanielona, a na następny dzień, złapałam bydlątko na gorącym uczynku wyjadania dziur w płatkach Potinara!!! Gdy go delikatnie wyprowadziłam na drugą stronę szyby, to sprawdził swoje nóżki, przeszedł bliżej smacznych płatków i patrzył w nie jak sroka w kość. Szkoda że zdjęcia nie zrobiłam. Ma duże oczy i dokładnie widać było na co patrzył. Przypomniał sobie starą trasę i dopiero psik z wody zdemineralizowanej spowodował że ofrunął. Brrrrr . Marta |
|
|