Jestem właśnie po wizycie w Tesco, przywieżli storczyki dzień przed promocją i od razu wystawili do sprzedaży, przywieżli wprawdzie tylko 10 szt.-4 kolory, ale na szczęście trafił sie taki jakiego nie miałam. Nie mogę uchwycić na zdjęciu rzeczywistego koloru, jest bardziej żółty i ma bardzo delikatne różowe kreseczki rozchodzące się od srodka i niknące gdzieś tak przy połowie płatka.
Jestem właśnie po wizycie w Tesco, przywieżli storczyki dzień przed promocją i od razu wystawili do sprzedaży, przywieżli wprawdzie tylko 10 szt.-4 kolory, ale na szczęście trafił sie taki jakiego nie miałam. Nie mogę uchwycić na zdjęciu rzeczywistego koloru, jest bardziej żółty i ma bardzo delikatne różowe kreseczki rozchodzące się od srodka i niknące gdzieś tak przy połowie płatka.
No cóż nikt nie oglądał jeszcze mojego wczorajszego kwiaciorka, ale ja się chwalę dalej.Dziś znowu zrobiłam nalot na Tesco,dostawa była wspaniała, kolory przepiękne, wiele różnych wzorków i kolorków, liście zdrowe, błyszczące, piękne korzenie.Wyszłam ze sklepu z 9 kwiatami w koszyku,niestety tylko 4 dla mnie jutro zrobię zdjęcia, to pokażę, bo dziś niestety baterie mi padły w aparacie
Guzik tam nikt nie oglądał! Gapiłam się jak durna, takiego nie mam, ale krowa zdechła i nie chce się doić!= Ekspres do kawy mi padł i 500 zł poszło w diabły! i nowe storczyki też pa pa! A jakie byłyby ładne, oj boli boli!
Agnieszko ja tez ogladałam Twoje falki kilka razy ,ale jakos kurde nic nie napisałam.Ja Ci powiem ,ze przesadzasz naprawde przesadzasz z tym kupowaniem ..no przeciez my Ciebie nie dogonimy z tymi zakupami nigdy.Ty 4 w jeden dzien a ja jednego.....(chyba na dlugo bo kasy brak)Tak sie nie robi DROGA NASZA KOLEŻANKO (żartowałam)juz sie nie moge doczekac fotek nowych falków
Chylę czoło, wiem, że przeginam,bo sama sobie obiecałam, że na razie koniec ze storczykami,ale mówię sobie,że nie będą mnie już kusić kwiaciarnie(przez jakiś czas )A jutro pójdę tylko popatrzeć
Złośliwe babska na tym forum! chcecie mnie dobić psychicznie i finansowo! Nie ma sprawy! Podajcie adres podeślę Wam męzusia i synusia na przechowanie! oczywiście wikt oprócz opierunku zapewniacie.
O rany. Ja naprawdę mam świra na puncie koloru pomarańczowego, po naprawdę długich wielomiesięcznych poszukiwaniach udało mi sie kupić pomarańczowego, ale takiego ciemnego(zdjęcia wcześniej). A jak widzę taki kolorek to mnie trafia i ja też chcę
Mam podobną pomarańczową chyba odrobinę jaśniejszą, ale pysk czyli warżkę ma bordową, druga żółta z pomaranczowym nakraoianym pyszczkiem. Jedna z nich według mnie teraz w najbliższych miesiącach zakwitnie bo wypuszcza pęd kwiatowy.
Hi hi! i dobrze! Po Waszych prezentacjach cattleyi i falków mnie już został tylko maleńki kawałek, a dziś mnie najszla ochota na góralska kwaśnice to już nic nie zostanie. No a teraz moja zemsta! Moja cattleya - jak dziś zauważyłam -wypuszcza na drugim przyroście kolejny pęd kwiatowy. No i jak nie kochać cattleyi? Pozostałe dwie mają pochewki kwiatowe ale jakieś puste, moze to jeszcze za wcześnie i muszę poczekać?
A u mnie ogórkowa Bardzo podobaja mi sie katleje ,ale nie mam odpowiedniej wiedzy jeszcze na temat uprawy...czytam Wasze wypowiedzi na razie Coć mialam kilka chwil słabosci aby sobie zalicytowac katleję z allegro.Mam jedną cambrie i cymbidium ,jeszcze nie kwitly u mnie więc jesli uda mi sie doprowadzic je do kwitnienia skuszę sie na następne gatunki tym razem na katleję i to koniecznie żołta z czerwonym środkiem.
Grupa: 
,ale jakos kurde nic nie napisałam.Ja Ci powiem ,ze przesadzasz 
naprawde przesadzasz z tym kupowaniem 
