Wiadomość

Autor:

Maria Maciąg

E-mail:

Data:

poniedziałek, 15 grudnia 2008 14:08:31

Laelia albida (Bateman ex Lindl. 1839) występuje w Meksyku i należy do grupy najmniejszych gatunków lelii tam występujących. Źródła podają, że jest klasyfikowana jako chłodnolubna do średniej.
Mam roślinę od kwietnia tego roku i nawet do głowy mi nie przyszło, że zechce tak szybko zakwitnąć. Super niespodzianka, bo kwiatuszki są niezwykle urocze. Zazwyczaj są białe, z żółcią na warżce. Ja mam formę różową

I na koniec cała roślina. Znowu długi pęd i kwiatuszki.

Laelia rubescens nie wzbudziła żadnego zainteresowania, to może ta będzie miała więcej szczęścia

Z pozdrowieniami, Maria M.

Autor:

Jarek Sułek

E-mail:

motylik@poczta.onet.pl

Data:

poniedziałek, 15 grudnia 2008 15:04:00

Piękna roślina Pani Mario!Wogóle laelie moim zdaniem to prawdziwa "arystokracja" wśród orchidei - pozdrowienia serdeczne z Kielc!

anna@roslin-menazeria.net

Autor:

Anna

E-mail:

Data:

poniedziałek, 15 grudnia 2008 16:41:16

Witam,

Pani Mario pokazała Pani bardzo piękną Laelię! Taka delikatna i jakże elegancka zarazem - bardzo mi się podoba. Pewnie biała forma jest też ładna, ale te różowe cienie przy żółtym kolorze na warżce są zupełnie niesamowite

Proszę dać znać, jak będzie przekwitać, bardzo jestem ciekawa, jak długo będzie trwało kwitnienie.
Laelia rubescens zauważyłam, a jakże, teraz moja wzoruje się na Pańskiej i niedługo będzie mnie cieszyć kwiatami.
Gratuluję kwitnień! I oby więcej prezentacji różnych Laelii! Są i piękne i ciekawe

Pozdrawiam,
Anna

Autor:

Tomek Szewerniak

E-mail:

vetom@wp.pl

Data:

poniedziałek, 15 grudnia 2008 19:16:41

Ale jesteś wrażliwa - ..."nie wzbudziła żadnego zainteresowania". Wszyscy pewnie oglądali L. rubescens , tak jak i albidę i wzdychali do tych pięknych kwiatków. Laelie meksykańskie nie są i pewnie nie będą tak popularne jak laelie brazylijskie, zarówno ze względu na specyficzne warunki uprawy jak i mniejsze kwiaty. Ale są piękne i warte podziwiania

. Biorąc pod uwagę nowe trendy w nazewnictwie storczyków to teraz wszystkie laelie należą do rodzaju Cattleya, więc właściwie powinna być Cattleya rubescens i Cattleya albida

. Jeżeli jeszcze trochę poczekamy to może się okazać ,że to nie storczyki tylko ... obcy (UFO). Ach te badania genetyczne...

Pozdrowienia - Tomek

Autor:

Maria Maciąg

E-mail:

Data:

poniedziałek, 15 grudnia 2008 20:10:15

Wiesz Tomek, ja mam już chyba za sobą ten etap, kiedy fascynowały mnie katleje o kwiatach wielkości dłoni. Teraz o wiele bardziej podobają mi się te o drobnych kwiatach lub o delikatnych, wąziutkich płatkach. A że jestem wrażliwa, no cóż, jestem kobietą

. A tak poważnie, to tu nie możliwości zobaczyć ile razy coś było czytane/oglądane. A ja wciąż jestem zabiegana i szkoda byłoby marnować cenny, przedświąteczny czas.

Pani Aniu, dam znać jak długo u mnie kwitły.

Z pozdrowieniami, Maria M.

Autor:

Piotr Markiewicz

E-mail:

Data:

poniedziałek, 15 grudnia 2008 23:09:07

Przepiękne kwiaty jak i fotki - Gratuluję!

Autor:

Maria Maciąg

E-mail:

Data:

poniedziałek, 29 grudnia 2008 14:14:57

Pani Aniu, ja pamiętam:-)L. rubescens kwitła u mnie tylko 12 dni. Natomiast L.albida wreszcie otworzyła wszystkie kwiaty i dalej sobie kwitnie.

Z pozdrowieniami, Maria M.

anna@roslin-menazeria.net

Autor:

Anna

E-mail:

Data:

piątek, 2 stycznia 2009 22:35:08

Witam,

bardzo dziękuję za informację o długości kwitnienia L.rubescens. U mnie pierwszy kwiatuszek rozwinął się w ostatnim dniu 2008 roku, a dzisiaj już przekwitł. Kwitną co prawda następne, ale i tak czuję się nieco zawiedziona, że tak krótko utrzymuje się pojedynczy kwiat.
Trzeba się więc cieszyć każdą chwilą tych pięknych i tak delikatnych kwiatów

Pozdrawiam,
Anna

Autor:

Maria Maciąg

E-mail:

Data:

czwartek, 8 stycznia 2009 14:30:24

Pani Aniu,
Dziś zwiądł pierwszy kwiatek na L. albida. Można zatem przyjąć, że ten gatunek (w moich warunkach) kwitnie około 3 tygodni.

Z pozdrowieniami, Maria M.