Strona główna serwisu Strona główna forum

  Grupa:  Zupa storczykowa

 Temat:  Chyba nowa pozycja?
Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Romuald Kosina
E-mail: kosina@biol.uni.wroc.pl
Data: sobota, 12 sierpnia 2006 19:00:14
Sądzę, że to w tym miejscu, w zupie storczykowej, można podzielić się informacją o nowej książeczce "storczykowej". Wydana przez Klub dla Ciebie pod tytułem "Storczyki" jest tłumaczeniem niemieckiego wydania z 2005 roku (Lutz Roellke "Orchideen"). Autor jest praktykiem-ogrodnikiem i dzieli się z nami podstawowymi informacjami o "naszych ulubieńcach". Właściwie jest to książeczka bardzo podobna do wcześniej napisanej przez Halinę Heinz, a więc przeznaczona dla osoby zaczynającej przyjaźnić się ze storczykami. Pozytywną cechą tego wydania są dobre zdjęcia ilustrujące treść. Cena bardzo przystępna. Myślę, że każdy z nas wręczając komuś prezent w postaci pięknego storczyka może dołączyć do tego właśnie tę książkę. To gwarancja, że kolejna osoba stanie się miłośnikiem tych wspaniałych roślin.

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: piotrM
E-mail: piotrmroz3@o2.pl
Data: sobota, 12 sierpnia 2006 19:18:25
Witam.Może ja troche nie na temat,ale moja przygoda właśnie tak sie zaczęła.Dwa lata temu na gwiazdkę dostałem phalaenopsisa i książkę Pani Haliny Heinz.Założenie było takie,że chciałem na swoim parapecie mieć tak dla odmiany jakiegoś storczyka (tylko 1).No i po przewertowaniu książki stwierdziłem,że chcę mieć dużo więcej tych wspaniałych roślin.Choc pierwszy storczyk zszedł z tego świata, to po pewnym czasie (czas - słowo klucz w uprawie orchidei, "dajmy czasowi czas") zacząłem odnosić pierwsze sukcesy.Uwielbiam cattleye i laelie (ale w mojej kolekcji mam tylko 3szt) - są to dosyć trudno dostępne rośliny,nawet w Warszawie a jeśli są to za kosmiczne ceny.Swoją drogą muszę się wybrać na katlejowe łowy jesienią do Tomaszewskiego.
Są jednak storczyki,które mnie nie lubią - miltoniopsisy.Miałem 3 podejścia - 2 nieudane i 3 obecie udane - miltoniopsis po letnim wypoczynku wypuszcza pęd kwiatowy, ma zdrowe korzenie. Oj coś się chyba za bardzo rozpisałem.
Pozdrawiam.
PIOTR

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Romuald Kosina
E-mail: kosina@biol.uni.wroc.pl
Data: poniedziałek, 14 sierpnia 2006 14:59:20
Oj, Piotrze! Nie wydaje mi się, żebyś się rozpisał. Wyobraź sobie, że moja przygoda ze storczykami (tropikalnymi) zaczęła się też od jednego Phalaenopsis ofiarowanego mi przez moją Podopieczną. Jest to storczyk najdłużej kwitnący w mojej kolekcji. Zupełnie się nie dziwię innym entuzjastom storczyków, którzy powiększają swoje kolekcje. Czynię tak samo i, wykorzystując znany okrzyk Ryszarda, wołam "Królestwo za miejsce na storczyki".
Pozdrawiam!!!
Romek

Powrót do grupy


© Copyright 2025 Orchidarium.pl