Strona główna serwisu Strona główna forum

  Grupa:  Zupa storczykowa

 Temat:  Przeżroczyczyste brzegi liści phalaenopsisa- pomocy?
Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Krystyna
E-mail: kpokusa@interia.pl
Data: wtorek, 25 kwietnia 2006 15:26:20
Jestem amatorem uprawy storczyków. Na 2 liściach mojego złotka brzegi liści zmieniły sie w jasnozielone i przeżroczyste, dalej wypuszcza nowe liście i kwitnie. Czy to choroba i już powinnam coś poradzić. Za wszystkie rady dziękuję.

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Krystian
E-mail: titus1@poczta.fm
Data: wtorek, 25 kwietnia 2006 16:14:50
A nie stoi on parapecie południowego okna? Mnie się to kojarzy z poparzeniem słonecznym.


Pozdrawiam

Krystian

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Krystyna
E-mail: kpokusa@interia.pl
Data: środa, 26 kwietnia 2006 10:55:17
Niestety tak.Jest to połud-zach okno w krytym balkonie ale i tak jest dużo słońca. Nie bardzo wiem gdzie je przestawić bo całe mieszkanie jest takie słoneczne. Jedno okno jest wsch-połud., tam jest do południa sporo słońca a jak przestawie je w głąb pokoju to obawiam sie że bedą miały za mało słońca.

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Krystian
E-mail: titus1@poczta.fm
Data: środa, 26 kwietnia 2006 20:09:34
Wystarczy zabrać go z parapetu. U mnie storczyki stoją na podłodze, za firanką południowego okna balkonowego oraz na półeczce na ścianie obok okna. Rosną i zbierają się do kwitnienia. Tylko w pochmurne dni odsłaniam firankę ( co spotyka się wyraźnym sprzeciwem żony ). Z tą podłogą mogą być problemy w przypadku kota/psa/potomka w wieku pełzającym* oraz jeżeli jest to śliczna podłoga z paneli MDF.

pozdrawiam

Krystian

* niepotrzebne skreślić

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Krystyna
E-mail: kpokusa@interia.pl
Data: czwartek, 27 kwietnia 2006 08:55:23
Potomek w fazie szybko biegajacego skrzata jest, więc podłoga odpada. Wczoraj przestawiłam go na półkę właśnie obok okna, mam nadzieje że bedzie mu tam dobrze i nie przestanie kwitnąć. Mam jeszcze jeden egzemplarz ale chyba dostałam go już chorego. Ma pomarszczone i miękkie liście i miejscami tak jak by się zupełnie wysuszyły choć są jeszcze jasno zielone. Posadziłam go w keramzycie, wypuszcza korzonek i liścia ale mam poważne wątpliwości czy uda mi się go uratować. Dziekuje za rady i powodzenia w uprawie!

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Jola
E-mail: ania.ewa@op.pl
Data: czwartek, 27 kwietnia 2006 09:28:43
Uszy do góry , ja też miałam takiego zdechlaczka .Od tamtego czasu minęły 2 miesiące i wypuscił juz kilka nowych korzonków, a kilka dni temu zauważyłam że będzie również listek. Mam nadzieje że za kilka miesięcy i kwiatuszek .

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Krystyna
E-mail: kpokusa@interia.pl
Data: czwartek, 27 kwietnia 2006 12:57:10
Dziękuje za dobre słowo. Jak tylko odżyje moja roslinka to się odezwę.

Pozdrawiam

Powrót do grupy


© Copyright 2025 Orchidarium.pl