Autor: |
Krystyna |
E-mail: |
kpokusa@interia.pl |
Data: |
czwartek, 27 kwietnia 2006 08:55:23 |
Potomek w fazie szybko biegajacego skrzata jest, więc podłoga odpada. Wczoraj przestawiłam go na półkę właśnie obok okna, mam nadzieje że bedzie mu tam dobrze i nie przestanie kwitnąć. Mam jeszcze jeden egzemplarz ale chyba dostałam go już chorego. Ma pomarszczone i miękkie liście i miejscami tak jak by się zupełnie wysuszyły choć są jeszcze jasno zielone. Posadziłam go w keramzycie, wypuszcza korzonek i liścia ale mam poważne wątpliwości czy uda mi się go uratować. Dziekuje za rady i powodzenia w uprawie! |
|
|